Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Analityk z PISM o polityce Rosji wobec Białorusi

0
Podziel się:

Rosja znajduje się w trudnej sytuacji, bo jeśli znów poprze prezydenta
Białorusi Alaksandra Łukaszenkę, straci na tym wizerunkowo - ocenił w poniedziałek na konferencji
prasowej analityk z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Jarosław Ćwiek-Karpowicz.

Rosja znajduje się w trudnej sytuacji, bo jeśli znów poprze prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę, straci na tym wizerunkowo - ocenił w poniedziałek na konferencji prasowej analityk z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Jarosław Ćwiek-Karpowicz.

"Przede wszystkim straci prezydent (Rosji Dmitrij) Miedwiediew, który opowiada się za coraz większą współpracą z Zachodem i mówi o modernizacji Rosji" - powiedział Ćwiek-Karpowicz dziennikarzom. Odniósł się do wyników niedzielnych wyborów prezydenckich na Białorusi, w których zwyciężył dotychczasowy prezydent.

"Nie uznać tych wyborów, czyli przyłączyć się do polityki Unii Europejskiej wydaje się niemożliwe w przypadku relacji rosyjsko-białoruskich, ponieważ oba kraje są poważnie ze sobą zintegrowane, a mówi się o kolejnych formach coraz bliższej integracji" - uważa ekspert.

Zdaniem analityka, "przywódcy rosyjscy mogą to poparcie przekazywać bardzo powoli i nie bezwarunkowo". Jak tłumaczył, bardzo prawdopodobna wydaje się teza, że "tak jak w czasie kampanii wyborczej, tak po wyborach (na Białorusi) rosyjscy przywódcy będą przede wszystkim grać na osłabienie samego Łukaszenki, ale pokazując dobrą wolę współpracy z obecnym rządem", zyskując "poparcie wśród elity rządzącej i licząc na jakiś późniejszy powolny rozłam".

Ćwiek-Karpowicz podkreślił, że "niewątpliwie liczne zatrzymania po zakończonych wyborach czy nasilające się represje polityczne świadczą o tym, że rządy na Białorusi coraz bardziej oddalają się od demokratycznych standardów".

"Analizując reżimy autorytarne można stwierdzić, że jest to ten etap, w którym następuje przykręcanie śruby, kiedy - w tym przypadku prezydent Alaksandr Łukaszenka - jest coraz mniej pewny swojej władzy, swojego rzeczywistego poparcia społecznego" - wyjaśnił analityk PISM. (PAP)

cyk/ kar/ gma/

polityka
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)