Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Anna Komorowska odwiedziła prowadzone przez Caritas domy dziecka w Tbilisi

0
Podziel się:

Anna Komorowska, która towarzyszy mężowi prezydentowi Bronisławowi
Komorowskiemu w jego podróży na Kaukaz, odwiedziła w środę domy dla dzieci prowadzone przez Caritas
w Tbilisi. W placówkach tych pracuje sie zgodnie z modelem wypracowanym przez Towarzystwo Nasz Dom.

Anna Komorowska, która towarzyszy mężowi prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu w jego podróży na Kaukaz, odwiedziła w środę domy dla dzieci prowadzone przez Caritas w Tbilisi. W placówkach tych pracuje sie zgodnie z modelem wypracowanym przez Towarzystwo Nasz Dom.

Towarzystwo Nasz Dom od kilku lat szkoli w Gruzji wychowawców i współpracując z gruzińskim Ministerstwem Pracy i Pomocy Społecznej pomaga przeprowadzić reformę domów dziecka.

Zgodnie z planem uzgodnionym między rządem Gruzji a organizacjami pozarządowymi - m.in. Unicef, Save the Children, EveryChild oraz Towarzystwem Nasz Dom - domy dziecka w Gruzji mają zniknąć do końca 2012 roku. Reforma zakłada tworzenie rodzin zastępczych oraz sieci małych domów dla dzieci. Ważnym punktem reformy jest też prewencja i wspieranie rodzin biologicznych.

Przewodniczący Towarzystwa Nasz Dom Tomasz Polkowski, który kieruje programem szkoleniowym w Gruzji, powiedział PAP, że towarzystwo do końca roku otworzy 14 małych domów dla dzieci, w których mieszkać będzie maksymalnie dziesięcioro dzieci. Zaznaczył, że będą one zorganizowane zgodnie z wypracowaną przez Towarzystwo Nasz Dom metodą "Indywidualnych Planów Pracy z Dzieckiem i Rodziną". "Można powiedzieć, że polski model tutaj w Gruzji będzie podstawą systemu. Szkoda, że w Polsce idzie to wolniej" - dodał.

Jak poinformował, Anna Komorowska odwiedziła w środę w Tbilisi dwa prowadzone przez Caritas domy dla dzieci, w których również pracuje się zgodnie z metodą wypracowaną przez Towarzystwo. "Przedstawialiśmy jej cały plan reformy domów dziecka w Gruzji. Była tym bardzo zainteresowana" - relacjonował.

Polkowski wyraził nadzieję, że MSZ, które wspiera finansowo program, będzie dalej to robić. "Pani prezydentowa była na tyle zainteresowana, że sądzę, że nie będzie obojętna" - dodał pytany, czy pierwsza dama obiecała pomoc dla działań Towarzystwa Nasz Dom w Gruzji.

Dotychczasowa wartość polskiej pomocy przekazanej na rzecz reformy domów dziecka w Gruzji poprzez program "Polska Pomoc" Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz fundusze Programu RITA wynosi ponad 2,3 mln zł. MSZ przekazało m.in. 500 tys. zł na remont i wyposażenie małego domu dla dzieci w okolicach Tbilisi (Gldani), który będzie symbolicznym "polskim" domem dla 10 dzieci.

Towarzystwo Nasz Dom od 2007 r. szkoli w Gruzji specjalistów, którzy rozpoczęli już pracę w zreformowanym systemie jako wychowawcy lub pracownicy socjalni. Szkolenia dotyczą wypracowanej w Polsce metody "Indywidualnych Planów Pracy z Dzieckiem i Rodziną", której celem jest odbudowywanie więzi między dziećmi a ich rodzicami, wszechstronny rozwój dzieci, a także praca z dziećmi w oparciu o indywidualne relacje między opiekunami a dziećmi.

Do tej pory przeszkolono ok. 350 wychowawców, psychologów i pracowników socjalnych, którzy będą tworzyć kadry nowego systemu pomocy dziecku i rodzinie; przeszkolono też 16 gruzińskich trenerów Metody Indywidualnych Planów Pracy z Dzieckiem i Rodziną, którzy obecnie prowadzą szkolenia w wielu miejscach Gruzji (Tbilisi, Telavi, Gori, Khashuri, Kutaisi).

Ponadto zorganizowano wyjazd szkoleniowy do Polski dla wyższych kadr Ministerstwa Pracy Gruzji, gdzie gruzińscy specjaliści mieli okazję zapoznać się z dobrymi praktykami w dziedzinie pracy z dziećmi i rodzinami, w tym z prowadzonymi przez Towarzystwo Nasz Dom "domami dla dzieci".

W roku 2012, za środki pochodzące ze sprzedaży budynków byłych domów dziecka, rząd Gruzji zamierza zakupić kolejne domy jednorodzinne, w których zorganizowane będą kolejne małe domy dla dzieci, które mimo intensywnej pracy z rodzinami nie mogą wrócić do rodzin lub znaleźć rodzin zastępczych. (PAP)

mzk/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)