80 miejsc noclegowych w woj. kujawsko-pomorskim i 34 mieszkania w woj. dolnośląskim udostępniły powodzianom spółki rolne podległe Agencji Nieruchomości Rolnych - poinformował prezes Agencji Tomasz Nawrocki. Oferują one też pomieszczenia gospodarcze dla zwierząt.
Nawrocki powiedział PAP, że osoby poszkodowane w powodzi mogą umieścić w obiektach należących do spółek nadzorowanych przez ANR kilka tysięcy koni i krów. Spółki przeznaczają na ten cel obory, stajnie i hale magazynowe na terenach woj. opolskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego. Np. w stadninie w Klikowej (woj. małopolskie) znalazło się kilkadziesiąt miejsc dla koni, krów i owiec rolników, których gospodarstwa zostały zalane przez wodę.
Spółki te przekazują ponadto środki transportu do walki z powodzią, a także zamierzają dostarczyć rolnikom m.in. nasiona kwalifikowane i pasze - wyliczał prezes. Dodał, że spółki planują zorganizowanie obozów dla dzieci i młodzieży z rodzin powodzian.
Szef ANR zaznaczył, że spośród 51 tzw. spółek strategicznych zarządzanych przez ANR 13 zostało zatopionych lub zalanych. W tych gospodarstwach są obecnie szacowane straty i usuwane skutki powodzi. Najbardziej ucierpiała stadnina koni w Ochabach (woj. śląskie) - powiedział.
Agencja chce także pomóc poszkodowanym dzierżawcom - zaznaczył prezes. W tym przypadku możliwa jest obniżka czynszu dzierżawnego, jego umorzenie lub też przesunięcie terminu spłaty. Takie decyzje zapadną jednak dopiero po oszacowaniu strat, tym bardziej, że termin drugiej raty czynszu za ten rok dzierżawcy muszą zapłacić dopiero jesienią.
ANR rozważa także możliwość pomocy rolnikom, którzy kupili nieruchomości od Agencji. Chodzi o przesunięcie spłaty rat za ziemię.(PAP)
awy/ je/ mow/
