Wojewoda pomorski Piotr Ołowski zwrócił się we wtorek z prośbą do ministerstw spraw zagranicznych i gospodarki morskiej o podjęcie działań dyplomatycznych umożliwiających wznowienie żeglugi na Zalewie Wiślanym.
O apelu wojewody pomorskiego do obu resortów poinformowała PAP jego rzeczniczka prasowa Anna Dyksińska.
Zakaz żeglugi statków pasażerskich i towarowych na Zalewie Wiślanym podjęła w niedzielę rosyjska służba graniczna. Rosjanie warunkują przywrócenie ruchu podpisaniem nowej umowy międzypaństwowej między Polską i Rosją, regulującej żeglugę na tym akwenie morza Bałtyckiego. Zakaz żeglugi obejmuje zarówno statki polskie, jak i rosyjskie (w tym także jachty i żaglówki - PAP).
Wojewoda pomorski wyjaśnił, że strona rosyjska powołuje się na umowę z 15 lutego 1961 roku o stosunkach prawnych na polsko- radzieckiej granicy państwowej. Dokument ten nie daje praw do żeglugi po rosyjskiej części Zalewu statkom innym niż handlowe i to też tylko w przypadku, gdy wpływają na Zalew z pełnego morza.
Rosyjski zakaz dotyka bezpośrednio m.in. spółkę "Żeglugę Gdańską" w Gdańsku. Firma obsługuje statki pasażerskie do Kaliningradu, korzystające z Zalewu Wiślanego, z portów w Elblągu i Fromborku.(PAP)
rop/ kaj/