Jesteście ambasadorami Polski, która słusznie uważana jest na świecie za kraj atrakcyjny i szybko rozwijający się - powiedział w niedzielę prezydent Bronisław Komorowski podczas spotkania ze środowiskiem polonijnym w Arabii Saudyjskiej.
"Wasze działanie, to kawałek ważnej pracy na rzecz budowania dobrej opinii o Polsce. Dziękuję wam w imieniu całej Polski" - podkreślił prezydent.
Jak zauważył, Polacy doczekali się czasów, że nawet w tak zamożnych krajach, jak Arabia Saudyjska, mogą powoływać się na głębokie zmiany, które zaszły w Polsce, "a które pozwalają im dzisiaj mieć satysfakcję osobistą". Według prezydenta Polska jest dziś krajem, którego inni mogą nam zazdrościć, np. naszego szczęścia, pracowitości i osiągnięć.
"Serdecznie (wam) dziękuję w imieniu ojczyzny za zasługi w tak szczególnym miejscu, gdzie pewnie nie jest łatwo błysnąć, nie jest łatwo pokazać coś, co zadziwi świat, bo albo trzeba tutaj wybudować najwyższy budynek na świecie, albo uśpić króla" - żartował Komorowski.
Prezydent odznaczył Złotym Krzyżem Zasługi Tomasza Ciołka oraz Dariusza Talara za zasługi na rzecz środowiska polonijnego w Arabii Saudyjskiej.
Małżonka prezydenta Anna Komorowska towarzysząca mu w wizycie po krajach arabskich, spotkała się w niedzielę z bliźniaczkami Olgą i Darią Kołacz, które urodziły się złączone dolną częścią kręgosłupa. Operację rozdzielenia sióstr syjamskich sfinansował w 2005 roku ówczesny następca tronu, obecnie król Arabii Saudyjskiej - Abd Allah ibn Abd al-Aziz as Saud.
Bliźniaczki w Rijadzie są od ponad miesiąca, przechodzą szereg badań, które finansuje król Arabii Saudyjskiej. Dziewczynki wracają na kolejne badania do Rijadu za pół roku.
Z Rijadu Marcin Gietka (PAP)
mrr/ ap/ par/
