Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Aresztowano członka gangu fałszerzy dokumentów

0
Podziel się:

Aresztowano 37-letniego mieszkańca Krakowa związanego z grupą przestępczą
zajmującą się na dużą skalę produkcją i rozprowadzaniem fałszywych dokumentów - poinformowała w
czwartek śląska Straż Graniczna.

Aresztowano 37-letniego mieszkańca Krakowa związanego z grupą przestępczą zajmującą się na dużą skalę produkcją i rozprowadzaniem fałszywych dokumentów - poinformowała w czwartek śląska Straż Graniczna.

Gang fałszerzy przygotowywał różnego rodzaju dokumenty - m.in. polskie i zagraniczne paszporty, dowody osobiste i prawa jazdy. Rozbiła go w lutym Straż Graniczna w ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Apelacyjną w Katowicach. Produkcja dokumentów odbywała się na Śląsku; stąd wywodziło się kierownictwo grupy. Dokumenty trafiały do odbiorców na terenie całej Polski.

W sprawie podejrzanych jest już w sumie 20 osób, 15 zostało aresztowanych. Trwa analiza pamięci zabezpieczonych komputerów, by ustalić odbiorców gangu.

37-latek usłyszał w katowickiej prokuraturze zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która miała zajmować się podrabianiem i przerabianiem dokumentów, by wyglądały jak autentyczne. Sąd Rejonowy w Katowicach zdecydował o jego aresztowaniu.

Mężczyzna pełnił rolę pośrednika. Zajmował się rozprowadzeniem - na terenie Krakowa i woj. małopolskiego - sfałszowanych dokumentów, które otrzymywał od innych członków grupy. To niego należało też pozyskiwanie osób chętnych na zakup podrabianych dokumentów i przyjmowanie zleceń.

Zakres fałszowanych przez grupę dokumentów był bardzo szeroki - od paszportów, dowodów osobistych i rejestracyjnych, praw jazdy, przez świadectwa ukończenia szkół i uczelni, indeksy i legitymacje studenckie, książeczki zdrowia, wyroki sądu w sprawach rozwodowych, aż po parafialne zaświadczenia niezbędne przy zawieraniu ślubu kościelnego. Zabezpieczono tysiące druków, setki pieczątek, a także wiele hologramów. Z usług grupy - obok cudzoziemców - korzystali na bardzo szeroką skalę klienci z różnych części kraju.

"Biegli analizują właśnie zawartość zabezpieczonych nośników. Wiadomo, że oprócz producentów interesują nas również odbiorcy. Ten etap śledztwa powinien się zakończyć w najbliższych tygodniach. Sprawa cały czas jest rozwojowa, możliwe są kolejne zatrzymania" - powiedział w czwartek PAP prok. Leszek Goławski z Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.

Zarzuty w sprawie usłyszała już m.in. jedna z klientek gangu - dziewczyna kupiła od fałszerzy dyplom zawodowy, poświadczający ukończenie technikum i zdobycie uprawnień zawodowych. (PAP)

lun/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)