W pierwszym, zakończonym w piątek naborze wniosków Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjęła od rolników, chcących odbudować swoje gospodarstwo po powodzi, 760 wniosków na kwotę 61 mln zł. Drugi nabór ma się rozpocząć 30 listopada br.
Chodzi o działanie w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 - "przywracanie potencjału produkcji rolnej, zniszczonego w wyniku wystąpienia klęsk żywiołowych oraz wprowadzenie odpowiednich działań zapobiegawczych".
W pierwszym naborze, który rozpoczął się od 30 września i zakończył 12 listopada, do Agencji wpłynęło 760 wniosków. Rolnicy starają się średnio o pomoc w wysokości ok. 80 tys. zł. Najwięcej wniosków złożyli rolnicy z województwa świętokrzyskiego i lubelskiego. Do oddziałów ARiMR trafiło odpowiednio ok. 280 i 200 wniosków. Liczba złożonych dokumentów może ulec zmianie, bowiem część rolników wysłała je pocztą - poinformował w piątek Departament Komunikacji Społecznej ARiMR.
Agencja na pomoc na odbudowę gospodarstw po powodzi ma w sumie 400 mln zł, co oznacza, że może ją dostać nawet 5 tys. rolników.
Jak mówił kilka dni temu minister rolnictwa Marek Sawicki, małe zainteresowanie rolników tą formą pomocy jest spowodowane "nieprecyzyjnym szacowaniem szkód przez komisje wojewodów".
Komisje powołane przez wojewodów szacowały szkody po powodzi głównie w uprawach, często nie wypełniając rubryk dotyczących strat w majątku trwałym. Natomiast warunkiem uzyskania dofinansowania do odbudowę gospodarstwa było wykazanie co najmniej 30 proc. strat w uprawach i ponad 10 tys. zł strat w budynkach czy maszynach i urządzeniach rolniczych. Komisje uzupełniają brakujące dane.
Ci rolnicy, którzy nie zdążyli dostarczyć dokumentów do Agencji, będą mogli to zrobić jeszcze w tym roku, bowiem Agencja chce otworzyć kolejny nabór - od 30 listopada do 30 grudnia br. Prezes ARiMR ma oficjalnie poinformować o tym w najbliższy poniedziałek.
Zasady udzielania tego wsparcia pozostaną niezmienione. Na odbudowę gospodarstwa będzie można dostać do 300 tys. zł. Wkład własny rolników wynosi w tym działaniu jedynie 10 proc., a Agencja 90 proc. kosztów wypłaci dopiero po zrealizowaniu inwestycji.
Rolnicy będą mogli uzyskać 50-proc. zaliczkę na poczet wydatków danego przedsięwzięcia. Ma to umożliwić przyjęty przez rząd kilka dni temu projekt zmiany ustawy o ARiMR, którym Sejm ma się zająć w trybie pilnym. (PAP)
awy/ je/ gma/
