Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Armeński samolot z pomocą dla Syrii zmuszony do lądowania w Turcji

0
Podziel się:

Armeński samolot z pomocą humanitarną dla Syrii został w czwartek
zmuszony do lądowania w Turcji w celu zbadania ładunku - poinformowała turecka agencja Anatolia.
Maszyna lądowała na lotnisku w Erzurum na wschodzie, gdzie policja i wojsko rozpoczęły rewizję.

Armeński samolot z pomocą humanitarną dla Syrii został w czwartek zmuszony do lądowania w Turcji w celu zbadania ładunku - poinformowała turecka agencja Anatolia. Maszyna lądowała na lotnisku w Erzurum na wschodzie, gdzie policja i wojsko rozpoczęły rewizję.

Do podobnej kontroli armeńskiego samolotu transportowego doszło 15 października, kiedy tureckie siły powietrzne kazały mu lądować, również w Erzurum. Po rutynowym przeszukaniu maszyny, lecącej do Aleppo (Halab) w północno-zachodniej Syrii, władze tureckie poinformowały, że na jej pokładzie znajdował się ładunek z pomocą humanitarną. Załodze zezwolono wówczas na kontynuowanie lotu.

Władze w Ankarze, które zawiesiły stosunki z Syrią rządzoną przez prezydenta Baszara el-Asada, popierają syryjskich rebeliantów, którzy od marca 2011 r. walczą przeciwko reżimowi w Damaszku.

Z kolei z Armenią Turcja od lat nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z powodu sporu wokół masakry Ormian w imperium otomańskim w latach 1915-17. Według strony armeńskiej doszło wówczas do ludobójstwa na 1,5 mln Ormian. Rząd turecki konsekwentnie broni tezy, że pogromy Ormian nie były ludobójstwem; według Ankary śmierć poniosło 300-500 tysięcy Ormian.

Na początku października tureckie myśliwce zmusiły do lądowania w Ankarze syryjski samolot pasażerski, lecący z Moskwy do Damaszku. Tureckie władze uzasadniły to podejrzeniem, że na pokładzie maszyny znajduje się broń dla syryjskiej armii. Po kilku godzinach i zatrzymaniu części ładunku maszyna odleciała do Damaszku.

Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył później, że w syryjskim samolocie był sprzęt wojskowy i amunicja rosyjskiej produkcji.

Przeciwko działaniom tureckich władz ostro zaprotestowały Syria i Rosja. Władze w Damaszku określiły zatrzymanie samolotu jako "akt piractwa" i zażądały zwrotu zarekwirowanego ładunku. Zapewniły, że na pokładzie maszyny nie było broni.

Turcja zapowiedziała, że będzie uziemiać kolejne syryjskie samoloty pasażerskie, jeśli tylko pojawi się podejrzenie, że przewożą one broń. (PAP)

cyk/ kar/

12584997 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)