Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Arndt: budżet na 2010 r. oparty na realnych założeniach

0
Podziel się:

Projekt ustawy budżetowej na 2010 r. jest oparty na ostrożnych, ale
realnych założeniach makroekonomicznych - powiedział podczas drugiego czytania budżetu
przewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych Paweł Arndt (PO).

Projekt ustawy budżetowej na 2010 r. jest oparty na ostrożnych, ale realnych założeniach makroekonomicznych - powiedział podczas drugiego czytania budżetu przewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych Paweł Arndt (PO).

Poseł wyjaśnił, że zgodnie z prognozami rządu PKB w 2010 r. ma wzrosnąć o 1,2 proc., inflacja o 1 proc., a spożycie indywidualne o 1 proc.; eksport zwiększy się o 2,8 proc., import o 3,2 proc., popyt krajowy wzrośnie o 1,4 proc., a nakłady inwestycyjne 0,2 proc.; deficyt na rachunku obrotów bieżących i wyniesie 3,4 proc. PKB.

"W 2010 r. nieznacznie pogorszy się sytuacja na rynku pracy. Przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej zmniejszy się o blisko 100 tys. osób, a stopa bezrobocia wzrośnie z 12,5 proc. do 12,8 proc." - zaznaczył Arndt. Dodał, że wzrosną wynagrodzenia (o 2 proc.) i emerytury (4,1 proc.).

Powiedział, że podczas prac nad ustawą dyskusję wzbudziła m.in. przewidywana przez rząd inflacja. Poseł zaznaczył, że zdaniem komisji można jednak oczekiwać, że wzrost cen będzie wyższy, niż przewiduje rząd. Mniej jednoznaczne opinie posłowie mieli na temat przyszłorocznego PKB. Arndt dodał, że kontrowersje budziły także prognozowane przez rząd wpływy podatkowe, zwłaszcza z VAT i CIT, ale komisja uważa, że są one możliwe.

Arndt zwrócił uwagę, że deficyt sięgnie ponad 52 mld zł i wyniesie 3,9 proc. PKB, co oznacza, że będzie wyższy o 29 mld zł niż planowany w tym roku. "Mimo że deficyt ten jest bardzo wysoki, sądzę, że można go uznać za w miarę bezpieczny" - powiedział.

Zwrócił uwagę, że dyskusje komisji budziła wysokość przyszłorocznego długu publicznego. "Dług publiczny rzeczywiście w 2010 r. będzie olbrzymi i wyniesie ok. 740 mld zł i trudno nad tym problemem się nie zastanowić" - powiedział. Dodał, że w 2010 r. dług przekroczy pierwszy próg ostrożnościowy z ustawy o finansach publicznych i zbliży się do drugiego progu na poziomie 55 proc.

"Przedstawiciel rządu zapewnił, że jesteśmy w miarę bezpieczni. Większość członków komisji podzieliła ten pogląd" - poinformował poseł.

Budżet ma służyć poprawie kondycji gospodarczej Polski i jednocześnie sprzyjać realizacji wybranych priorytetów. Do tych należą sprawy związane z infrastrukturą, zwłaszcza programy wydatków drogowych. Dodał, że zabezpieczono też środki na strategiczne przedsięwzięcia związane z Euro 2012. Dodatkowe wsparcie uzyska też sektor samorządowy, wzrośnie udział gmin we wpływach z podatków dochodowych oraz subwencje oświatowe.

Poseł poinformował, że komisja opowiedziała się za przyjęciem do ustawy 35 poprawek (ze 108 zgłoszonych). Zmniejszono m.in. wydatki Kancelarii Prezydenta o 4 mln zł, Kancelarii Sejmu o 9,6 mln zł, Senatu o 0,6 mln zł, NIK o 10 mln zł, IPN o 4 mln zł.

Według posła, pozytywnie zaakceptowane przez komisję poprawki nie zmieniają w istotny sposób projektu przedstawionego przez rząd. "W wyniku przyjętych poprawek wyższe dofinansowanie mają przede wszystkim przedsięwzięcia inwestycyjne służące całemu społeczeństwu" - zaznaczył.

Arndt wyjaśnił, że komisja pracowała nad budżetem na 16 posiedzeniach; w tym samym czasie prowadziła prace dotyczące 14 projektów ustaw. "To pokazuje ogrom pracy, jaki w tym czasie wykonała komisja finansów publicznych" - podsumował.

Projekt ustawy budżetowej na 2010 r. przewiduje, że deficyt nie przekroczy 52 mld 214 mln 216 tys. zł. Dochody w przyszłym roku wyniosą 248 mld 868 mln 601 tys. zł, wydatki - nie więcej niż 301 mld 82 mln 817 tys. zł. Przychody z prywatyzacji sięgną ok. 25 mld zł. Ministerstwo Finansów zakłada, że w 2010 r. z podatków ma wpłynąć do budżetu ponad 223 mld zł; z tego z VAT - 106,2 mld zł, z akcyzy - 53 mld zł, z podatku od hazardu - 1,5 mld zł, CIT - 26,3, PIT - 36 mld zł. (PAP)

mmu/ pad/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)