Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Astronom: w środę na niebie pierwsze meteory z roju Geminidów

0
Podziel się:

W środę na nocnym niebie możemy podziwiać pierwsze meteory z jednego z
najaktywniejszych rojów meteorów naszego nieba - Geminidów - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz
Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

W środę na nocnym niebie możemy podziwiać pierwsze meteory z jednego z najaktywniejszych rojów meteorów naszego nieba - Geminidów - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

Zdaniem astronoma, Geminidy to nie tylko jeden z najbardziej aktywnych i regularnych rojów meteorów na naszym niebie, ale i jednocześnie jeden z najbardziej niedocenianych. "O sierpniowych Perseidach i listopadowych Leonidach słyszał prawie każdy, a o Geminidach mało kto. Tymczasem każdego roku, w okolicach nocy z 13 na 14 grudnia, daje on nawet ponad 100 +spadających gwiazd+ na godzinę, przebijając tym samym Perseidy" - podkreślił naukowiec.

Dodał, że aktywność roju trwa do 17 grudnia. Ciałem macierzystym Geminidów jest najprawdopodobniej planetoida (3200) Phaeton.

"Geminidy to zjawiska o średniej szybkości, wchodzą bowiem w naszą atmosferę z prędkością 35 km/s. Miejsce, z którego zdają się wybiegać te meteory - tzw. radiant, znajduje się w konstelacji Bliźniąt i leży w bezpośrednim sąsiedztwie najjaśniejszych gwiazd tej konstelacji: Kastora i Polluksa" - powiedział dr Olech.

Tegorocznego maksimum aktywności roju astronomowie spodziewają się 14 grudnia w szerokim zakresie godzin - od 2 w nocy do 23 następnego wieczora. "Warto więc wyjść na obserwacje zarówno w nocy z 13 na 14 grudnia, jak i 14 na 15 grudnia. Przy czym, ze względu na położenie radiantu roju, znacznie lepiej obserwować w okolicach północy i w drugiej połowie nocy niż wieczorem" - radził naukowiec.

Niestety - dodał dr Olech - w tym roku w obserwacjach bardzo skutecznie przeszkadzał będzie Księżyc. W samym maksimum aktywności będzie on cztery dni po pełni, a więc jego blask wciąż będzie mocny. Co więcej, będzie on świecił w konstelacji Raka, a więc blisko gwiazdozbioru Bliźniąt, gdzie znajduje się radiant roju.

"Na szczęście Geminidy są na tyle aktywnym rojem, że mimo niesprzyjających okoliczności nadal możemy liczyć na kilkadziesiąt meteorów na godzinę. Oczywiście warunkiem ich dojrzenia jest, po pierwsze, bardzo dobra pogoda, a po drugie - prowadzenie obserwacji z ciemnego miejsca, oddalonego od świateł miejskich" - powiedział astronom. (PAP)

aol/ agt/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)