Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Astronomiczne atrakcje na listopadowym niebie

0
Podziel się:

Hybrydowe zaćmienie Słońca, dobre warunki do obserwacji kilku planet i
meteory z roju Leonidów - m.in. takie atrakcje czekają w listopadzie na miłośników astronomii.

Hybrydowe zaćmienie Słońca, dobre warunki do obserwacji kilku planet i meteory z roju Leonidów - m.in. takie atrakcje czekają w listopadzie na miłośników astronomii.

W listopadzie dni skracają się coraz bardziej. W Warszawie w dniu Wszystkich Świętych Słońce wschodzi o godz. 6.31, a zachodzi o godz. 16.07, zaś 30 listopada wschód naszej dziennej gwiazdy można obserwować o godz. 7.21, a zachód o godz. 15.28. W listopadzie Słońce wstępuje w znak Strzelca.

Już 3 listopada dojdzie do hybrydowego zaćmienia Słońca, w którym w części pasa zaćmienie jest widoczne jako obrączkowe, a w innej części jako całkowite. Pas całkowitej fazy przejdzie przez Atlantyk i centralną Afrykę. Fazy częściowe będą widoczne na Atlantyku, w prawie całej Afryce i w południowej Europie. Centralna faza zaćmienia nastąpi 3 listopada o godz. 13.48 na Atlantyku, na południowy zachód od Liberii. Maksymalny czas trwania fazy całkowitej będzie wynosił 1 minutę i 39,5 sekundy.

Listopad to dobry czas, by podziwiać Merkurego. Najlepsze warunki do jego obserwacji wystąpią ok. połowy miesiąca. Wówczas godzinę przed wschodem Słońca planetę będzie można dojrzeć niespełna 10 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem.

Z kolei jasną Wenus można obserwować wieczorem. Godzinę po zachodzie Słońca widać ją kilka stopni nad południowo-zachodnim horyzontem. Jej duży blask będzie ułatwiał jej odnalezienie nawet na rozświetlonym łuną zachodzącego Słońca niebie.

W pierwszej połowie nocy można też obserwować Urana i Neptuna. Ten pierwszy, w dobrych warunkach jest widoczny gołym okiem i świeci w gwiazdozbiorze Ryb. Słabszego Neptuna odnajdziemy w konstelacji Wodnika.

Listopad to czas, w którym możemy nad ranem obserwować aż cztery komety. Trzy z nich - 2P/Encke, C/2013 R1 (Lovejoy) i C/2012 X1 (LINEAR) - teraz są kilka razy słabsze od najsłabszych gwiazd widocznych gołym okiem, ale wszystkie jaśnieją. Według astronomów z obserwacjami 2P/Encke trzeba się spieszyć, bo ginie ona w blasku porannej łuny.

Czwartą kometą jest zapowiadana na kometę stulecia C/2012 S1 (ISON). Na początku listopada jej jasność nie będzie wielka, ale w najbliższych tygodniach ma bardzo szybko wzrastać, dzięki czemu pod koniec miesiąca będzie można ją dojrzeć gołym okiem.

Najbardziej znanym i aktywnym listopadowym rojem są Leonidy, które mają już za sobą okres świetności związany z powrotem ich komety macierzystej 55P/Tempel-Tuttle w 1998 roku. Nadal znajdują się one jednak w okresie przejściowym, w którym bardzo trudno szacować ich aktywność. Przez to w maksimum można równie dobrze zobaczyć 10, jak i 30-40 meteorów w ciągu godziny. Tegoroczne maksimum jest spodziewane 17 listopada, ale pokrywa się idealnie z pełnią Księżyca, więc warunki do obserwacji nie będą dobre.

Przez cały listopad można też obserwować meteory z rozległego kompleksu Taurydów Północnych i Południowych związanych z kometą 2P/Encke. Część południowa roju osiąga maksimum 5 listopada, a część północna 12 listopada. Zdaniem astronomów w obu maksimach można oczekiwać około pięciu meteorów na godzinę. Taurydy to wolne i często bardzo jasne meteory. (PAP)

aol/ agt/Więcej w serwisie Nauka i Zdrowie PAP - http://nauka.pap.pl

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)