Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Atak na pole gazowe w Algierii. Prezydent dziękuje wojsku

0
Podziel się:

Prezydent Algierii Abdelaziz Buteflika podziękował wojsku za rolę, jaką odegrało w rozwiązaniu kryzysu z zakładnikami na polu gazowym In Amenas.

Atak na pole gazowe w Algierii. Prezydent dziękuje wojsku
(PAP/EPA/BP)

Prezydent Algierii Abdelaziz Buteflika podziękował wojsku za rolę, jaką odegrało w rozwiązaniu kryzysu z zakładnikami na polu gazowym In Amenas. Żołnierzy, którzy uczestniczyli w akcji odbijania porwanych osób z rąk islamistów, nazwał bohaterami.

W styczniowej operacji sił specjalnych algierskiego wojska w In Amenas zginęło 38 pracowników kompleksu gazowego, w tym 37 obcokrajowców, oraz 29 napastników.

- _ Bohaterowie bitwy o In Amenas poprzez swoją skuteczność, precyzję, profesjonalizm i triumf pokazali, że są niekwestionowanymi następcami naszych dzielnych męczenników _ z wojny algierskiej, która doprowadziła do uniezależnienia się kraju od Francji - stwierdził prezydent w swoim pierwszym publicznym oświadczeniu na temat wydarzeń z połowy stycznia.

W Annabie na północnym wschodzie kraju podczas uroczystości z okazji Dnia Pamięci oświadczenie w imieniu Butefliki odczytał jego doradca Mohamed Ali Bugazi.

Działania algierskiej armii były krytykowane m.in. przez Japonię i Wielką Brytanię. Kraje te zarzucały algierskim władzom, że nie zawiadomiły ich o planowanej operacji odbicia zakładników.

Władze Algierii podkreślały, że dzięki interwencji udało się uniknąć większej tragedii. Podczas akcji, która przedłużała się i trwała trzy dni, wojsko algierskie nie poniosło strat w ludziach.

Również w poniedziałek dyrektor generalny algierskiego koncernu Sonatrach Abdelhamid Zergin poinformował, że do 24 lutego wydobycie na polu gazowym In Amenas zostanie częściowo wznowione. Sonatrach wydobywa tam gaz wraz z brytyjską firmą BP i norweskim Statoilem.

16 stycznia islamiści zaatakowali autobus przewożący pracowników kompleksu gazowego na lotnisko w In Amenas. Gdy terroryści zostali zaatakowani przez siły algierskie, przenieśli się do głównej części kompleksu, w tym w miejsce zakwaterowania pracowników. Domagali się zakończenia francuskiej operacji w Mali. Atak zakończył 19 stycznia szturm algierskich oddziałów specjalnych.

Czytaj więcej w Money.pl
FBI zbada tragedię zakładników. "Pełen obraz" Amerykańskie FBI włączyło się do śledztwa w sprawie napadu terrorystów na rafinerię gazu we wschodniej Algierii.
Francuzi odetchnęli. Wszyscy są już wolni Dzisiaj, dwa dni po próbie odbicia zakładników nadal nie jest znana dokładna liczba ani los cudzoziemskich zakładników w In Amenas.
W Algierii wciąż groźnie. Nie odpuszczają Od środy islamiści okupują pola gazowe w algierskim In Amenas, przy granicy z Libią.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)