Sąd w Sydney skazał we wtorek na 12 lat więzienia lidera działającej w Australii komórki terrorystycznej, zamierzającej przeprowadzić serię zamachów na stadionach sportowych, by zabić tysiące ludzi.
Pochodzący z Algierii 48-letni mułła Abdul Nacer Benbrika wraz ze swą grupą żądał wycofania australijskich żołnierzy z Iraku i Afganistanu. Tłumaczył swym bojownikom, że aby zmusić rząd Australii do takiej decyzji, trzeba zabić co najmniej tysiąc osób, w tym także starców, kobiety i dzieci. Zamierzał dokonać zamachów w Melbourne na stadionach sportowych i na dworcach kolejowych - w miejscach, gdzie gromadzi się wielu ludzi.
Spisek został udaremniony zanim terroryści zaatakowali, a także wyznaczyli konkretne cele zamachów. Stąd też - wyjaśniał sędzia prowadzący sprawę - tak stosunkowo niskie wyroki.
Sześciu współpracowników Benbriki, także odpowiadających przed sądem, skazanych zostało na kary 4-7 lat więzienia. (PAP)
hb/ ro/
0878