Festiwal w Salzburgu, prezentujący spektakle operowe, teatralne i koncerty muzyki klasycznej, został oficjalnie otwarty w środę w rodzinnym mieście Mozarta. W czwartek w Salzburgu 70. urodziny będzie obchodzić słynny włoski dyrygent Ricardo Muti.
Wieczorem rozlegną się dźwięki "Wesela Figara" Wolfganga Amadeusza Mozarta. Publiczność tradycyjnie zobaczy też "Jedermanna" austriackiego dramaturga i pisarza Hugo von Hofmannsthala - adaptację średniowiecznego moralitetu powstałą właśnie dla festiwalu w Salzburgu, który w tym roku odbywa się po raz 91.
W sumie do 30 sierpnia przewidziano 213 występów i spektakli; ceny biletów na niektóre z nich sięgają 370 euro.
W czwartek w Salzburgu świętowane będą 70. urodziny Ricardo Mutiego, od 40 lat związanego z tym festiwalem. W Salzburgu maestro poprowadzi orkiestrę Filharmoników Wiedeńskich, którą dyryguje równie długo.
Jak pisze "Chicago Tribune", Muti, kończąc 70 lat, wkracza w nowy etap swojej międzynarodowej kariery. W jednym z niedawnych wywiadów twierdził, że serce ma we wspaniałej kondycji i nie zamierza zwalniać tempa. Dyrygent, kierujący najsłynniejszymi orkiestrami świata, zamierza skupić się na sprawach najważniejszych - będzie występować już tylko z orkiestrami, z którymi zadzierzgnął najbliższe więzy - Chicagowską Orkiestrą Symfoniczną, Filharmonikami Wiedeńskimi i Berlińskimi oraz włoską młodzieżową orkiestrą Luigi Cherubiniego, a także ograniczy występy operowe do przedstawień w Rzymie i Chicago.
W ramach salzburskiego festiwalu wystąpią także inni wielcy dyrygenci i orkiestry - Francuz Pierre Boulez i Austriak Franz-Welser Moest, a oprócz Filharmoników Wiedeńskich będą m.in. też berlińscy, orkiestra chicagowska, Orkiestra Simona Bolivara z Wenezueli i Gustavo Dudamel; śpiewać będą m.in. słynne soprany - Amerykanka Renee Fleming i rosyjsko-austriacka śpiewaczka Anna Netrebko. (PAP)
klm/ mc/
9474817 int.
