*B. prezydent Olsztyna Czesław Małkowski udzielił poparcia w niedzielnych wyborach na prezydenta tego miasta b. poseł SLD Danucie Ciborowskiej. Małkowski zachęca do głosowania na nią w spocie telewizyjnym. *
W niedzielnych wyborach na prezydenta Olsztyna startuje sześciu kandydatów. Sondaże przedwyborczej dają Ciborowskiej kilkuprocentowe poparcie.
Spot wyborczy z udziałem Małkowskiego został wyemitowany dotąd w jednej z lokalnych stacji kablowych, ale Ciborowska zapowiada, że jeszcze we czwartek wyemituje go także publiczna regionalna TVP Olsztyn.
W spocie tym przypomniany jest moment, gdy Małkowski, jako prezydent Olsztyna, odbiera dla miasta nagrodę. Następnie mówi, że chce, by Olsztyn był nadal sprawnie zarządzany i zapewnia, że w związku z tym będzie w niedzielę głosował na Ciborowską.
Rafał Gozdur ze sztabu wyborczego Ciborowskiej w rozmowie z PAP przyznał, że pomysł wyemitowania spotu z udziałem b. prezydenta powstał, gdy sondaże przedwyborcze pokazały, że 35 proc. olsztynian nie zdecydowało jeszcze, na kogo zagłosuje w niedzielnych wyborach. "Ale to nie oznacza, że pan Małkowski w związku z udziałem w tym spocie liczy na jakieś stanowiska w ratuszu" - zapewnił Gozdur.
W rozmowie z PAP Ciborowska, która kandyduje z własnego komitetu wyborczego, przyznała, że "bardzo ciężko było namówić prezydenta do wystąpienia w takim spocie, ponieważ obawiał się, że nastąpi ponowny bardzo silny atak na niego i jego rodzinę, a chce bardzo chronić rodzinę. Jednak w pewnym momencie rodzina wyraziła na to zgodę".
Od września, gdy Małkowski wyszedł z aresztu nie pokazywał się publicznie - przed referendum w lokalnej gazecie zamieścił jedynie oświadczenie, w którym stwierdził, że stał się ofiarą zemsty "za niezależność, uczciwość służbową i aktywność w życiu miasta".
W styczniu Małkowski wykupił kolejne ogłoszenie, w którym wyjaśnił, że nie startuje w wyborach na prezydenta, bo chce najpierw oczyścić się z zarzutów. W ogłoszeniu tym zaapelował: "Proszę Państwa, abyśmy wspólnie zaświadczyli swoją postawą, że stać nas na olsztyńskie porozumienie dla dobra grodu nad Łyną" - wielu ludzi odebrało to zdanie jako wskazanie na Ciborowską, ponieważ jej komitet to "Porozumienie olsztyńskie".
Po opublikowaniu tego oświadczenia Ciborowska zaprzeczyła, by zdanie to było efektem jakichkolwiek jej ustaleń z Małkowskim.
Małkowski został odwołany w listopadzie w referendum po tym, jak prokuratura oskarżyła go o gwałt i molestowanie urzędniczek. (PAP)
jwo/ woj/
