Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

B. prezydent Olsztyna uniewinniony w sprawie gospodarczej

0
Podziel się:

Sąd Rejonowy w Olsztynie uniewinnił w poniedziałek b. prezydenta Olsztyna
Czesława Małkowskiego, oskarżonego o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę gminy. Wyrok nie
jest prawomocny.

Sąd Rejonowy w Olsztynie uniewinnił w poniedziałek b. prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego, oskarżonego o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę gminy. Wyrok nie jest prawomocny.

B. prezydent odpowiadał przed sądem za to, że umorzył 40 tys. zł opłaty za wieczyste użytkowanie gruntu firmie Polmozbyt. Prokurator żądał dla oskarżonego kary roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Obrońca i oskarżony wnieśli o uniewinnienie.

Uzasadniając wyrok uniewinniający, sędzia Karol Beśka powiedział, że stan faktyczny w tej sprawie nie budził specjalnych wątpliwości. Dodał, że nie można zgodzić się z zarzutem prokuratury o działaniu ze z góry powziętym celem.

"Oskarżony wielokrotnie zmieniał decyzje, więc nie może być mowy o tym, żeby był jakiś jeden powzięty zamiar. Nie może być też mowy o tym, żeby oskarżony - jak napisano w zarzucie - jako prezydent Olsztyna nie dopełnił swoich obowiązków służbowych przez to, iż wbrew opiniom poszczególnych wydziałów urzędu miasta podejmował określone decyzje" - podkreślił sędzia.

Jak wyjaśnił sędzia, obowiązkiem przełożonego nie jest podporządkowywanie się podwładnym. Nawiązał w ten sposób do tego, że przed decyzją o umorzeniu opłaty różne wydziały urzędu miasta wydawały w tej sprawie sprzeczne opinie.

Jak powiedział sędzia Beśka, aby można było mówić o przestępstwie należałoby wykazać, że oskarżony działał umyślnie na szkodę interesu publicznego. "Skoro oskarżony był informowany, iż spółka może w każdej chwili upaść, a pracę może stracić około 50 osób, to lepiej poświęcić było 40 tys. zł, żeby te osoby zachowały pracę i to jest w sposób jasny zgodne z interesem publicznym" - ocenił sąd.

Podkreślił, że zgodne z interesem Skarbu Państwa jest także to, aby firma dalej działała i pracownicy płacili także podatki.

Dodał, że o poprawie sytuacji finansowej firmy oskarżony dowiedział się już po wydaniu decyzji o umorzeniu 40 tys. zł opłaty, czyli w czerwcu 2007 roku. Wówczas anulował decyzję o umorzeniu opłaty, więc w opinii sądu nie można mówić o przestępstwie.

Obrońca Małkowskiego mec. Ryszard Afeltowicz pytany, czy podobnego zakończenia spodziewa się w drugiej sprawie przeciwko Małkowskiemu - dotyczącej molestowania i gwałtu - powiedział, że będzie dążył do takiego rozstrzygnięcia.

"Nie ma żadnych nowych okoliczności, czekamy na decyzję prokuratury. Myślę, że decyzja uchylająca zawieszenie postępowania jest wyraźnym sygnałem dla prokuratury, że nie powinna odkładać ostatecznej decyzji i albo sprawę umorzyć, albo skierować do sądu, by można było wykazać niewinność"- ocenił.

Przeciwko Czesławowi Małkowskiemu toczy się wciąż śledztwo w sprawie tzw. seksafery, gdzie przedstawiono mu zarzuty molestowania seksualnego kilku urzędniczek i zgwałcenia jednej z nich. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, czekając na kolejną opinię biegłych, zawiesiła w pewnym momencie postępowanie, ponieważ sporządzenie opinii może trwać nawet rok. Jednak sąd uznał, że decyzja o zawieszeniu jest niesłuszna.

Sam Małkowski powiedział PAP, że w sprawie molestowania i gwałtu jest niewinny.

Małkowski zgodził się na podanie jego nazwiska i upublicznienie wizerunku, bo - jak stwierdził - nie ma sobie nic do zarzucenia. Ze stanowiska prezydenta miasta został odwołany jesienią 2008 roku w referendum, które rozpisano po ujawnieniu tzw. seksafery. (PAP)

ali/ abr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)