Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Badanie: potrzebna poprawa współpracy podstawowej i specjalistycznej opieki

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź prof. Windaka
#

# dochodzi wypowiedź prof. Windaka #

09.09. Warszawa (PAP) - Współpraca podstawowej i specjalistycznej opieki zdrowotnej, wynagradzanie lekarzy, model kontaktów z pacjentem - to elementy do poprawy w polskiej Podstawowej Opiece Zdrowotnej - wynika z badania przedstawionego na kongresie Światowej Organizacji Lekarzy Rodzinnych.

W dniach 8-11 września odbywa się w Warszawie Kongres Światowej Organizacji Lekarzy Rodzinnych. Jego tegoroczne hasło to "Medycyna rodzinna - praktyka, nauka i sztuka". Bierze w nim udział ponad trzy tysiące lekarzy z 58 krajów.

W konferencji prasowej, na której w piątek zaprezentowano wyniki badania dotyczące jakości POZ w Polsce i Europie (The Current State of Primary Care in Poland and Europe), wzięli udział m.in.: prezes Światowej Organizacji Lekarzy Rodzinnych (WONCA) prof. Rich Roberts, prezes WONCA w Europie Tony Mathie, prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce Maciej Godycki-Ćwirko, wiceprezes KLR prof. Adam Windak, b. prezes KLR Tomasz Tomasik.

Wienke Boerma z Instytutu Badań nad Ochroną Zdrowia w Holandii (Netherlands Institute for Health Services Research) zaznaczył, że POZ to jeden z najważniejszych elementów, jaki wpływa na cały system ochrony zdrowia. "Sposób organizacji POZ istotnie wpływa na zdrowie całej populacji. Odpowiednie zarządzanie POZ, w szczególności w dobie kryzysu, gdy populacja się starzeje, a wymagania w stosunku do ochrony zdrowia rosną, pozwala zaoszczędzić koszty" - przekonywał.

Podstawową Opiekę Zdrowotną w Polsce na tle innych krajów UE autorzy badania ocenili jako średnią. Wysoką ocenę otrzymały m.in.: Holandia, Wielka Brytania, Finlandia, Belgia, Dania, Portugalia. Średnią - m.in. Niemcy, Francja, Szwecja, Norwegia, Włochy, Czechy. Niską - m.in. Słowacja, Irlandia, Węgry, Austria.

Boerma zaznaczył, że w polskiej POZ należałoby poprawić współpracę między podstawową opieką zdrowotną a opieką specjalistyczną. "Połączenie - współpraca POZ ze specjalistami jest bardzo słaba" - powiedział. Dodał, że sposób wynagradzania lekarzy w Polsce "nie jest prowadzony w sposób zachęcający do bardziej efektywnej pracy". Jego zdaniem, funkcjonuje jednolity model kontaktów między lekarzem a pacjentem. "Lekarze rzadko korzystają z innych form kontaktów, takich jak rozmowy telefoniczne z pacjentami czy e-mail" - powiedział. "Nie ma kraju, w którym sytuacji w podstawowej opiece zdrowotnej nie należałoby poprawić" - podkreślił.

Powiedział, że tym, co pozytywnie wyróżniło Polskę na tle pozostałych krajów jest wyodrębniony budżet na podstawową opiekę zdrowotną. Elementami ocenionymi pozytywnie są wytyczne postępowania lekarzy POZ, "które pozwalają zmniejszyć różnice i dowolność w postępowaniu lekarzy - ułatwiają podejmowanie decyzji", a także wyodrębnione prawa pacjenta.

O słabościach polskiego POZ mówił na kongresie wiceszef Kolegium Lekarzy Rodzinnych prof. Adam Windak. W jego ocenie, jest w nim za mało lekarzy, a czas, który mogliby poświęcić na kontakt z pacjentem zabiera im nadmierna biurokracja. Poinformował, że lekarze POZ w Polsce stanowią 16 proc. wszystkich lekarzy, podczas gdy średnia dla krajów europejskich to 23 proc. "Jeśli lekarz ma pod opieką dwa i pół lub trzy tysiące pacjentów ma zwyczajnie za mało czasu, by poświęcić czas na diagnostykę czy rozmowę" - powiedział. Dodał, że czas ten zabiera także "obciążenie raportami", które lekarze składają do NFZ.

Windak ocenił, że jednym z głównych problemów jest brak wizji, jak POZ ma się rozwijać i brak jego jednolitej organizacji, np. w Warszawie wciąż funkcjonują ogromne, publiczne zoz-y, a w Krakowie są już sprywatyzowane. Zwrócił także uwagę na system wynagradzania w POZ.

Z zaprezentowanych na kongresie danych wynika, że od 1995 roku wydatki na ochronę zdrowia w Polsce rosły; w 1995 roku było to 4,5 proc. PKB; w 2000 - 5,5 proc. PKB; w 2005 - 6,2 PKB; w 2009 - 6,4 PKB; odpowiednią średnią europejską jest 8,8 proc.

W ciągu tego okresu zmniejszyła się w Polsce liczba szpitalnych łóżek przypadająca na 100 tys. mieszkańców. W 1995 roku było ich 629, a w 2009 - 481. Z kolei europejska średnia w 2009 r. - to 565.

Nie zmieniła się znacznie w tym czasie w Polsce liczba lekarzy przypadających na 100 tys. mieszkańców. W 2009 było ich 229; z kolei europejska średnia wynosi 322.

Znaczne różnice w odniesieniu do danych europejskich można zauważyć w procencie lekarzy rodzinnych w stosunku do wszystkich lekarzy. W Polsce w 2009 roku lekarze rodzinni stanowili 16 proc. ogółu lekarzy; średnia europejska wynosiła wówczas 26 proc.

W 2009 roku średnia długość pobytu w szpitalu w Polsce wynosiła sześć dni; a średnia europejska to dziewięć dni.

WONCA skupia ponad 250 tys. lekarzy z blisko stu państw. Celem działalności tej organizacji jest poprawa jakości życia pacjentów. Na corocznych kongresach WONCA lekarze na sesjach, konferencjach prezentują dorobek naukowy, wymieniają doświadczania w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. (PAP)

kno/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)