Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Balicki zachęca do głosowania na listę SLD-UP

0
Podziel się:

Poseł koła SdPl-Nowa Lewica Marek Balicki
wezwał we wtorek sympatyków lewicy do oddania głosu w wyborach do
europarlamentu na listę SLD-UP. "Po to, aby żaden głos nie został
zmarnowany i by Partia Europejskich Socjalistów była największą
frakcją w Parlamencie Europejskim" - przekonywał polityk.

Poseł koła SdPl-Nowa Lewica Marek Balicki wezwał we wtorek sympatyków lewicy do oddania głosu w wyborach do europarlamentu na listę SLD-UP. "Po to, aby żaden głos nie został zmarnowany i by Partia Europejskich Socjalistów była największą frakcją w Parlamencie Europejskim" - przekonywał polityk.

Balicki pojawił się na konferencji prasowej w Sejmie wraz z szefem SLD Grzegorzem Napieralskim, szefem klubu Lewicy, "jedynką" na warszawskiej liście SLD w eurowyborach Wojciechem Olejniczakiem oraz innym kandydatem Sojuszu do PE Markiem Wikińskim.

Marek Balicki, który był w 2004 roku jednym ze współzałożycieli SdPl, opuścił partię we wrześniu ubiegłego roku. Pozostał jednak w kole poselskim, które tworzą politycy Socjaldemokracji. SdPl startuje w wyborach do europarlamentu w koalicji Porozumienie dla Przyszłości - CentroLewica wraz z Partią Demokratyczną i Zielonymi 2004.

Poseł SdPl-NL podkreślał, że dla sympatyków lewicy na pięć dni przed wyborami do PE ważne są trzy sprawy: by 20 lat po odzyskaniu wolności udział Polaków w wyborach był jak największy; by polska reprezentacja w PE była jak najwyższej jakości oraz by uzyskać jak największy wpływ na przyszłość Europy.

"W tych wyborach nie opowiadamy się za tym, kto wygra następne wybory prezydenckie czy która z polskich partii uzyska lepszy wynik w wyborach samorządowych, tylko opowiadamy się za kształtem Europy, tzn. za tym, która frakcja w PE zajmie pierwsze miejsce i uzyska największy wpływ na przyszłość Europy" - argumentował Balicki.

W jego ocenie, w tych wyborach jedynie głos oddany na listę SLD- UP może przełożyć się na większe poparcie dla Partii Europejskich Socjalistów, a inne głosy mogą być zmarnowane. "Ja będę głosował na listę nr 6 SLD-UP, po to, aby żaden głos nie był zmarnowany, po to, żeby frakcja PES była największa w PE, bo są na to szanse" - mówił.

"Jak patrzę na Wojciecha Olejniczaka czy Marka Wikińskiego, to są ludzie, których chcielibyśmy widzieć w europejskim parlamencie" - dodał. (PAP)

eaw/ ura/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)