Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bank Światowy ostrzega przed kataklizmem klimatycznym

0
Podziel się:

Wszystkie kraje odczują skutki ocieplania się klimatu, ale
najbardziej ucierpią kraje ubogie. Do końca bieżącego stulecia wskutek wzrtostu temperatury światu
grożą niedobory żywności, wzrost poziomu oceanów, huragany i susze - ostrzega raport Banku
Światowego.

Wszystkie kraje odczują skutki ocieplania się klimatu, ale najbardziej ucierpią kraje ubogie. Do końca bieżącego stulecia wskutek wzrtostu temperatury światu grożą niedobory żywności, wzrost poziomu oceanów, huragany i susze - ostrzega raport Banku Światowego.

Autorzy opublikowanego w niedzielę raportu oceniają, że jeśli obecne tendencje emisji gazów cieplarnianych (głównie CO2) zostaną utrzymane, to do końca bieżącego stulecia średnia temperatura na Ziemi wzrośnie o ok. 4 st. C. co spowoduje katastrofalne konsekwencje.

Zmiany klimatu już obecnie powodują negatywne skutki: topnieje pokrywa lodowa Arktyki osiągając we wrześniu br. rekordowe minimum, coraz częściej ekstremalne fale upałów i susze nawiedzają takie kraje jak USA, czy Rosja.

Raport stwierdza, że nawet jeśli wszystkie kraje zrealizowałyby deklaracje ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, to średnia temperatura wzrośnie do roku 2100 o 3 st. C.

Spowoduje to wzrost poziomu wód w oceanach i morzach zalewając gęsto zaludnione rejony przybrzeżne. Równocześnie będą się pogłębiać niedobory wody słodkiej co będzie skutkować mniejszymi zbiorami w rolnictwie zwłaszcza w Afryce Wschodniej, na Bliskim Wschodzie i Azji Południowej. Zaostrzy to problem głodu i nędzy na świecie.

Katastrofalne fale upałów nawiedzać będą szeroki pas terytoriów po obu stronach równika od Bliskiego Wschodu do Stanów Zjednoczonych. Temperatura lipca w rejonie Morza Śródziemnego wzrośnie o ok. 9 st. C., czyli osiągnie poziom obecnej temperatury na pustyni libijskiej.

"Będzie to świat tak różny od tego, w którym żyjemy obecnie, że trudno jest go nawet opisać" - przewiduje nowy prezes Banku Światowego Jim Yong Kim w przedmowie do raportu. Dodaje, że dorobek "dziesięcioleci rozwoju" może zostać zniweczony.

"Mam nadzieję, że ten raport będzie wstrząsem i skłoni nas do działania" - napisał prezes Banku Światowego.

Zdaniem Johna Schellnhubera, dyrektora mieszczącego się w Poczdamie Instytutu Badań nad Klimatem, człowiek może okazać się niezdolny do przystosowania się do nowych warunków.

Raport opublikowano na krótko przed rozpoczęciem 26 listopada konferencji 200 państw w stolicy Kataru - Dausze poświęconej przedłużeniu okresu obowiązywania i rozszerzeniu tzw. protokołu z Kioto o ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych. (PAP)

jm/

12658552 12658901

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)