Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso powiedział w Rzymie, że Unia z "wielkim niepokojem" śledzi sytuację w Japonii po katastrofalnym trzęsieniu ziemi i tsunami. Szef KE rozmawiał w poniedziałek z premierem Włoch Silvio Berlusconim.
Na wspólnej konferencji prasowej po tym spotkaniu Barroso wyraził "głęboką solidarność" z narodem japońskim. Zapewnił, że Unia wierzy w "zdolność japońskich władz do przezwyciężenia tej skrajnie trudnej sytuacji".
"Pracujemy nad tym, by ograniczyć konsekwencje z humanitarnego punktu widzenia i wysyłamy pomoc" - zapewnił. Pytany zaś o skutki ekonomiczne kataklizmu odparł: "Musimy zobaczyć, wiadomości nie są dobre i panuje wielkie zaniepokojenie".
Głównym tematem rozmów Barroso z Berlusconim był kryzys imigracyjny, w obliczu którego stoją Włochy w związku z możliwością masowego napływu uchodźców z północnej Afryki.
Barroso zapewnił , że "Włochy mogą liczyć na polityczną i finansową solidarność" ze strony w UE w zmaganiu się z tym problemem.
"Oczekujemy, że Komisja Europejska przedstawi konkretne środki wsparcia naszego kraju" - odpowiedział szef włoskiego rządu.(PAP)
sw/ mmp/ kar/.