Na pokładzie jednego samolotu nie powinni razem podróżować prezydent i premier ani prezydent z marszałkami Sejmu i Senatu an,i szef rządu z wicepremierem - przypomniało w poniedziałek BBN.
Jednym samolotem nie może lecieć także więcej niż połowa strategicznych dowódców wojskowych, szefów służb specjalnych oraz komendantów innych służb państwowych. Zakaz wspólnego podróżowania obejmuje również marszałków Sejmu i Senatu wraz z ich wicemarszałkami oraz inne VIP-y i ich zastępców, którzy gwarantują w sytuacjach szczególnych ciągłość kierowania danej instytucji.
Rekomendacje takie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego przekazało latem podmiotom odpowiedzialnym za transport powietrzny najważniejszych osób w państwie.
W wydanym w poniedziałek komunikacie BBN zaprzeczyło, by - jak informowały w weekend niektóre media - podczas sobotniej podróży prezydenta, premiera i marszałka Sejmu do Łodzi złamano te procedury.
Na miejsce prezydent poleciał samolotem, premier i marszałek - jednym śmigłowcem; po mieście wspólnie poruszali się autokarem, należącym do Biura Ochrony Rządu.
Bronisław Komorowski, Donald Tusk i Grzegorz Schetyna wspólnie złożyli kwiaty i zapalili znicze przed łódzkim biurem PiS, gdzie we wtorek zastrzelony został Marek Rosiak, a inny pracownik biura Paweł Kowalski został ciężko zraniony nożem. (PAP)
ktl/ wkr/ mag/
