# dochodzi wypowiedź szefa MON #
17.02. Warszawa (PAP) - W 2010 r. po raz kolejny budżet resortu obrony narodowej może zostać pomniejszony - tym razem mniej więcej o 2 mld zł. To spowoduje spadek wskaźnika wydatków na obronność do wartości ok. 1,79 proc. PKB, co jest naruszeniem prawa - ostrzega w swoim raporcie BBN.
Szef MON Bogdan Klich pytany w środę o ten raport ocenił, że "różne instytucje w Polsce piszą rzeczy - niektóre mądre, niektóre niemądre". "Powiem szczerze, że nie znam tego raportu, w związku z tym na temat kolejnej produkcji Biura Bezpieczeństwa Narodowego nie będę się wypowiadał" - powiedział Klich.
"Chętnie wypowiem się natomiast na temat samego BBN, które uważamy za instytucję zbyteczną. Jeżeli dojdzie do zmiany konstytucji, to Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, jako niepotrzebne, zostanie zlikwidowane. To (działalność Biura - PAP) jest tak naprawdę marnotrawienie środków publicznych, pisanie jakiś memoriałów, raportów, które w dużym stopniu są niezgodne z rzeczywistością " - dodał minister.
W dokumencie - przesłanym w środę PAP - eksperci Biura Bezpieczeństwa Narodowego przypominają, że w celu utrzymania, rozwoju i doskonalenia sił zbrojnych wprowadzona została ustawowo formuła kształtowania wydatków na potrzeby obronne - na poziomie nie niższym niż 1,95 PKB z roku poprzedniego. Tymczasem - jak dodają - już w 2008 r. na wydatki związane z potrzebami obronnymi RP przeznaczono 1,67 proc. PKB z roku poprzedniego.
Eksperci BBN podkreślili również, że w 2009 r. decyzją szefa MON zablokowano wydatki obronne na kwotę 1 mld 947 mln zł. Z tej kwoty pod koniec roku 204 mln zł trafiło do ministerstwa, a 1 mld 743 mln zł przekazano na obsługę długu publicznego. W sumie - jak wyliczają autorzy raportu - ubiegłoroczny budżet MON został pomniejszony mniej więcej o 5,2 mld zł (w tej kwocie uwzględniona jest zarówno blokada, jak i zobowiązania przeniesione z 2008 r. - PAP).
Podobna sytuacja - dodają w materiale - może też mieć miejsce w 2010 r. w związku z planowaną przez ministerstwo blokadą wydatków budżetowych na ok. 2 mld zł. "Z uwagi na powyższe wskaźnik wydatków na obronność spadnie do wartości 1,794 proc. PKB, co będzie równoznaczne z naruszeniem prawa" - zaznaczono w raporcie.
Autorzy raportu zaznaczają też, że szef MON może podjąć decyzję o blokowaniu planowanych wydatków tylko w przypadku stwierdzenia niegospodarności (w określonych jednostkach), opóźnień w realizacji zadań, nadmiaru posiadanych środków lub naruszenia zasad gospodarki finansowej. Ich zdaniem, w 2009 r., podejmując taką decyzję, nie wskazał przesłanek. "Niezgodne z prawem jest również utworzenie planu finansowego na ewentualne zablokowanie wydatków" - dodali.
W materiale podkreślono, że "zaniechanie modernizacji sił zbrojnych może doprowadzić do ograniczenia liczby jednostek SZ RP zdolnych do wypełniania zadań bojowych, ograniczenia możliwości efektywnego funkcjonowania w ramach operacji międzynarodowej, braku skutecznego współdziałania w obszarach dowodzenia, łączności, logistyki i rozpoznania". Jako przykłady opóźnień związanych z niestabilnością finansowania wojska autorzy raportu wymienili m.in. niezrealizowane dostawy śmigłowców Mi-24, Mi-17, lekkich opancerzonych pojazdów patrolowych czy bezpilotowych samolotów rozpoznawczych.(PAP)
pru/ ktl/ pz/ jbr/
