Ministerstwo zdrowia przygotowuje dwa oddzielne rozporządzenia dotyczące sprzętu ortopedycznego i środków pomocniczych dla niepełnosprawnych. Będą one obowiązywać od 1 stycznia 2008 r., a zawarte w nich rozwiązania pozwolą na skrócenie czasu oczekiwania na te środki - poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister zdrowia Bolesław Piecha.
O to, kiedy skończą się zaległości w zaopatrywaniu osób niepełnosprawnych w sprzęt ortopedyczny i środki pomocnicze pytali posłowie PP Grzegorz Dolniak, Jarosław Duda i Sławomir Jan Piechota.
"Od tego rodzaju sprzętu zależy często możliwość chodzenia do szkoły, możliwość pracy, bezpiecznego życia. Ten sprzęt wpływa na jakość życia. Tymczasem wydłużają się kolejki" - powiedział Piechota. Dodał, że na Dolnym Śląsku prawie tysiąc osób oczekuje na wózki inwalidzkie, na realizacje oczekuje także ponad 5 tys. wniosków na aparaty słuchowe. W jego opinii, brak środków z NFZ blokuje dofinansowanie tego sprzętu i środków pomocowych z PFRON.
Piechota podkreślał także, że w Polsce są limity kwotowe i ilościowe, np. miesięcznie choremu przysługuje 60 sztuk pieluchomajtek.
Odpowiadając na pytanie, wiceminister zdrowia przyznał, że są kolejki na sprzęt ortopedyczny i środki pomocnicze. Dodał, że najwięcej dotyczy wózków inwalidzkich, gorsetów i kołnierzy ortopedycznych oraz aparatów ortopedycznych na kończyny dolne. Według niego, największe kolejki są w woj. dolnośląskim, kujawsko- pomorskim, warmińsko-mazurskim, lubuskim, łódzkiem i zachodniopomorskim.
Odnosząc się do problemów, związanych z aparatami słuchowymi, Piecha powiedział, że "istotą jest racjonalne realizowanie wniosków". "Z doświadczenia wiemy, że ilość aparatów słuchowych, które są w stolikach nocnych, lub gdzieś schowane jest niestety duża" - powiedział. Dodał, że wiele osób, którym zrealizowano wniosek na aparat słuchowy, ich nie nosi, bo się wstydzi.
Według Piechy, wprowadzone od 2008 r. nowe limity cen, nowe rozporządzenia spowodują, że czas oczekiwania na sprzęt ortopedyczny i środki pomocnicze się skróci. Dodał, że resort pracuje nad dookreśleniem nazewnictwa sprzętu i określeniem jego jakości. Wyjaśnił, że wielu producentów, np. z Chin, zalewa nasz rynek ofertą atrakcyjną cenowo, ale niskiej jakości i wypiera z niego przedmioty dobre. (PAP)
bos/ la/ rod/
