Opolska prokuratura okręgowa zaleciła prokuraturze rejonowej wszczęcie śledztwa w sprawie nieprawidłowości, do jakich mogło dojść przy przetargu na badania słuchalności dla regionalnej rozgłośni Polskiego Radia - powiedziała w środę PAP rzeczniczka prokuratury, Lidia Sieradzka.
Prokurator wyjaśniła, że postępowania sprawdzające nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w Radiu Opole, prowadziła prokuratura rejonowa w tym mieście, do której wpłynęły w tej sprawie dwa zawiadomienia - jedno anonimowe, a drugie podpisane przez pracownika rozgłośni.
"Jedna sprawa dotyczyła zachowań nieobyczajnych, druga nieprawidłowości w kierowaniu rozgłośnią. W tym zawiadomieniu było wiele wątków - w tym kwestie przetargu na badania słuchalności" - relacjonowała Sieradzka. Dodała, że prokuratura rejonowa odmówiła wszczęcia śledztwa w obu przypadkach.
"Sprawy były objęte nadzorem prokuratury okręgowej. W wyniku czynności nadzoru prokuratura uznała, że decyzja o niewszczynaniu postępowania w wątku przetargu na badania została podjęta przedwcześnie" - mówiła prokurator.
Według oceny prokuratury okręgowej, watek ewentualnych nieprawidłowości przy przetargu na badania słuchalności powinien zostać sprawdzony w trybie procesowym. "Po wszczęciu śledztwa można będzie przeprowadzić czynności takie jak przesłuchanie świadków, co wcześniej nie było możliwe" - zaznaczyła Sieradzka.
Podkreśliła, że decyzja prokuratury okręgowej nie przesądza, że w sprawie zaistniało przestępstwo. "Wskazuje tylko, że jest uzasadnione podejrzenie o możliwości jego popełnienia, co jest podstawą do wszczęcia śledztwa" - podsumowała.
Prezes Radia Opole, Marcin Palade, nie chciał komentować decyzji prokuratury.(PAP)
jsz/ itm/ gma/
