Na potrzebę poprawy wizerunku Polski i Polaków wśród młodzieży żydowskiej wskazywał jeden z liderów postępowej wspólnoty żydowskiej Beit Warszawa podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
W ocenie Seweryna Ashkenazy'ego w Izraelu często jeszcze pobrzmiewają komunikaty, kierowane zwłaszcza do młodzieży, że Polska nie jest krajem przyjaznym Żydom. Dlatego, jak powiedział, należy uczyć, że Polska jest bezpiecznym krajem.
Dodał, że jego zdaniem Polska jest jednym z najbardziej przyjaznych Żydom krajów w Europie; zdecydowanie bardziej przyjaznym niż np. Francja czy nawet Włochy. Pytany, w jaki sposób obraz Polski może być zmieniany, powiedział, że powinni to robić przedstawiciele polskiego i izraelskiego rządu.
Podczas konferencji zaprezentowano film "Defamation" Yoava Shamira o młodych Żydach, uczestniczących w Polsce w Marszu Żywych. "Na filmie było widać, że mówi im się, żeby nie wychodzili z pokoju, że Polacy nastawieni są do nich negatywnie" - powiedział Ashkenazy. W corocznych marszach, organizowanych z reguły w kwietniu, uczestniczy po kilka tysięcy młodych osób, Żydów z całego świata oraz Polaków. Marsze, organizowane od ponad 20 lat, są hołdem i wyrazem pamięci o ofiarach Holokaustu.
Ashkenazy był jednym z założycieli Beit Warszawa - stowarzyszenia kultury żydowskiej. Powstało ono w 1999 roku, w 2009 roku wpisane zostało do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych jako doktryna postępowa.(PAP)
dom/ itm/ jra/
