Benedykt XVI podczas spotkania z przywódcami religijnymi z Izraela w czwartek w Watykanie mówił o potrzebie współpracy i dialogu religii na rzecz pokoju. W audiencji uczestniczyli przedstawiciele judaizmu, islamu, katolicyzmu i wspólnoty druzów.
"W tych burzliwych czasach dialog między różnymi religiami staje się coraz ważniejszy w tworzeniu atmosfery wzajemnego zrozumienia i szacunku, co może doprowadzić do przyjaźni i trwałego zaufania" - powiedział papież w przemówieniu podczas spotkania z delegacją Izraelskiej Rady Religii.
Do Watykanu przybyli: wielki rabin Izraela Jona Mecger, przewodniczący Konferencji Imamów Mohammed Kiwan, łaciński patriarcha Jerozolimy arcybiskup Fuad Twal i zwierzchnik wspólnoty druzów w Izraelu szejk Mufak Tarif.
Benedykt XVI podkreślił, że prowadzenie dialogu jest pilnym wyzwaniem dla przywódców religijnych z Ziemi Świętej, którzy - jak zauważył - "żyjąc w miejscu pełnym świętych pamiątek naszych tradycji, codziennie stają przed próbą trudności harmonijnej egzystencji".
"Jako przywódcy religijni jesteśmy wezwani do powtarzania, że prawidłowo przeżywane relacje człowieka z Bogiem są siłą pokoju" - oświadczył papież. Dodał następnie: "Pragnę zachęcić was do umacniania klimatu zaufania i dialogu między liderami i członkami wszystkich tradycji religijnych obecnych w Ziemi Świętej".
"Sprawiedliwość wraz z prawdą, miłością i wolnością to fundamentalny wymóg trwałego pokoju na świecie" - mówił Benedykt XVI.
Wskazał, że droga ku pojednaniu wymaga odwagi i dalekowzroczności.
Podczas czwartkowego spotkania papież przywołał słowa swej modlitwy o pokój na Bliskim Wschodzie sprzed ponad dwóch lat. "Kiedy odwiedziłem Jerozolimę w maju 2009 roku, zatrzymałem się przed Ścianą Płaczu i w mojej modlitwie, której tekst włożyłem w mur, poprosiłem Boga o pokój w Ziemi Świętej" - przypomniał.
"Nigdy nie przestaniemy modlić się o pokój w Ziemi Świętej" - podkreślił papież podczas audiencji w Watykanie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ cyk/ mc/
