Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Benedykt XVI o odważnej pomocy Piusa XII w obronie Żydów

0
Podziel się:

Benedykt XVI powiedział, że Pius XII "działał w
ukryciu i milczeniu", by uratować w czasie drugiej wojny światowej
jak największą liczbę Żydów.

Benedykt XVI powiedział, że Pius XII "działał w ukryciu i milczeniu", by uratować w czasie drugiej wojny światowej jak największą liczbę Żydów.

Podczas mszy w bazylice świętego Piotra w przypadającą w czwartek 50. rocznicę śmierci Piusa XII, papież wyraził ubolewanie z powodu tego, że w "nie zawsze spokojnej debacie historycznej" pominięto niektóre aspekty tego "wielowymiarowego pontyfikatu".

W homilii Benedykt XVI nie wypowiedział się natomiast jasno na temat przyszłości dobiegającego końca procesu beatyfikacyjnego papieża czasów wojny; modlił się zaś o jego "szczęśliwy postęp".

Homilia była wyrazem wielkiej pochwały i uznania dla odwagi Piusa XII oraz kolejnym aktem przeciwko "czarnej legendzie" papieża, oskarżanego przez niektóre środowiska o milczenie wobec holokaustu.

Benedykt XVI powiedział: "Jak można zapomnieć o bożonarodzeniowym orędziu radiowym z 1942 roku? Łamiącym się ze wzruszenia głosem papież potępił położenie +setek tysięcy osób, które bez żadnej własnej winy, czasem tylko z powodu swej narodowości czy plemienia, przeznaczone zostały na śmierć bądź postępujące wyniszczenie+, czyniąc wyraźną aluzję do deportacji i eksterminacji Żydów".

Papież podkreślił: Pius XII "działał często w sposób ukryty i w ciszy właśnie dlatego, gdyż w świetle konkretnych sytuacji owego złożonego momentu historycznego, przeczuwał, że tylko w ten sposób można było uniknąć najgorszego i ocalić jak największą liczbę Żydów".

"Ze względu na te inicjatywy, liczne i jednomyślne wyrazy wdzięczności kierowały do niego po zakończeniu wojny, jak również w chwili śmierci, najwyższe autorytety świata żydowskiego" - mówił Benedykt XVI. Przytoczył słowa ówczesnej minister spraw zagranicznych Izraela Goldy Meir, która w 1958 roku napisała: "Kiedy najbardziej przerażające męczeństwo uderzyło w nasz naród podczas dziesięciolecia nazistowskiego terroru, głos papieża podniósł się na rzecz ofiar".

Benedykt XVI podkreślił, że Pius XII "Słowem Bożym pocieszał wypędzonych i prześladowanych, ocierać musiał łzy cierpienia i opłakiwać niezliczone ofiary wojny". Mówił o tym, że papież Pacelli bronił prześladowanych "nie czyniąc różnicy z religii, narodowości, przynależności politycznej".

"Kiedy, po zajęciu miasta, wielokrotnie radzono mu, by opuścił Watykan i ratował się, zawsze tak samo odpowiadał ze zdecydowaniem: +Nie opuszczę Rzymu i mego miejsca, choćbym miał umrzeć+ - przypomniał papież.

Na zakończenie homilii Benedykt XVI powiedział: "Modląc się o to, aby szczęśliwie posuwał się naprzód proces beatyfikacyjny Sługi Bożego Piusa XII, pamiętajmy, że świętość była jego ideałem, ideałem, którego nie omieszkał proponować wszystkim".

Zwrócono uwagę na to, że papież nie wypowiedział się na temat następnych kroków w procesie beatyfikacyjnym i terminu jego zakończenia, zwłaszcza zaś w kwestii oczekiwanego od ponad roku złożenia podpisu pod dekretem o heroiczności cnót kandydata na ołtarze.

W tej sprawie Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych opowiedziała się jednomyślnie w głosowaniu, przeprowadzonym w maju 2007 r.

Na rocznicową mszę w bazylice świętego Piotra przybyli liczni kardynałowie i biskupi z całego świata, uczestniczący w synodzie w Watykanie.

Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)