Msza Wieczerzy Pańskiej pod przewodnictwem Benedykta XVI w Wielki Czwartek w rzymskiej bazylice świętego Jana na Lateranie zainaugurowała obchody Triduum Paschalnego. W geście pokory papież umył nogi dwunastu księżom.
W homilii Benedykt XVI powiedział: "Nasze życie staje się autentyczne i w ten sposób także wieczne, jeśli poznamy Tego, kto jest źródłem wszelkiego bytu i każdego życia". To Chrystus, mówił papież, wyraża autentyczność i pełnię życia.
"Życie to relacja, nikt nie ma życia sam z siebie i tylko dla siebie samego. Mamy je od drugiego, w relacji z drugą osobą" - dodał. Papież zachęcił wiernych, by byli "przyjaciółmi Jezusa" .
"Żyjmy w dialogu z Nim, uczmy się od Niego prawego życia, stańmy się jego świadkami. Wówczas staniemy się osobami, które kochają i działać będziemy w sposób właściwy. A wtedy żyjemy naprawdę" - przypomniał Benedykt XVI. Zaapelował o rachunek sumienia win i błędów, które "zagrażają jedności i burzą ją".
"Kiedy rozważamy Mękę Jezusa musimy także dostrzec jego ból z powodu tego, że jesteśmy w niezgodzie z jego modlitwą, że stawiamy opór jego miłości, że sprzeciwiamy się jedności, która dla świata powinna być świadectwem jego misji" - powiedział papież.
Ofiary zebrane podczas mszy zostaną przekazane na odbudowę seminarium w stolicy Haiti Port-au-Prince, zniszczonego w trzęsieniu ziemi 12 stycznia. (PAP)
sw/ ap/