Włoski koncern energetyczny Eni wycofuje się z realizacji swoich inwestycji w Iranie - poinformował we wtorek włoski premier Silvio Berlusconi, przebywający z wizytą w Izraelu.
Włochy były jednym z głównych partnerów handlowych Iranu w Europie, ale bliskie kontakty szefa włoskiego rządu z Izraelem i dyplomatyczny nacisk na Teheran w związku z jego programem atomowym doprowadziły do znacznego spadku włoskich inwestycji w Iranie.
"Eni musi wywiązywać się z kontraktu, o ile nie chce zapłacić kary, ale koncern już zrezygnował z możliwości - jaką dysponował - rozwoju trzeciej fazy inwestycji na ważnym złożu" - powiedział Berlusconi na konferencji prasowej.
Włoski minister spraw zagranicznych Franco Frattini, towarzyszący Berlusconiemu w wizycie do Izraela, powiedział włoskiej telewizji: "Jesteśmy absolutnie zdecydowani w sprawie zablokowania nowych inwestycji w sektorze naftowym i gazowym".
Nie sprecyzowano, o jakim złożu mówił włoski premier. Według eksperta agencji Reutera chodzi o złoże naftowe Darchowin (Darkhovin). Eni eksploatuje także złoże gazowe Południowy Pars.
Cytowany przez agencję ekspert uważa, że wycofanie się Eni z inwestycji "nie jest niczym specjalnym". "Szacuję, że w 2009 roku na całe irańskie wydobycie 1,7 miliona baryłek ropy dziennie na Eni przypadało tylko 15 tys. baryłek dziennie" - powiedział. W 2008 roku wydobycie Eni w Iranie wyniosło 28 tys. baryłek dziennie. (PAP)
ksaj/ ap/
5594886
