Premier Silvio Berlusconi zapewnił w środę, że Włosi nie mają powodów do niepokoju w związku ze skutkami rosyjsko- ukraińskiego sporu gazowego, w rezultacie którego całkowicie wstrzymano dostawy rosyjskiego gazu m.in do Włoch.
Szef rządu, zapytany przez dziennikarzy o to, czy Włosi mogą być spokojni, odparł: "Tak, pracujemy nad tym".
Berlusconi powiedział, że nie rozmawiał o kryzysie gazowym z premierem Rosji Władimirem Putinem.
Wcześniej eksperci poinformowali, że system energetyczny Włoch w przypadku całkowitego przerwania dostaw gazu z Rosji ma gwarancje bezpieczeństwa dzięki posiadanym rezerwom do 26 stycznia.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/