Papież Franciszek napisał w liście do dziennika "La Repubblica", że nadszedł czas, by zacząć prowadzić otwarty i wolny od uprzedzeń dialog na temat wiary. W bezprecedensowym liście papież odniósł się do pytań, które zadał założyciel gazety Eugenio Scalfari.
List został opublikowany w środę.
W odpowiedzi na zamieszczony w lipcu artykuł Scalfariego poświęcony encyklice na temat wiary "Lumen fidei", papież wyraził przekonanie, że także dla wierzącego prawda nie jest "absolutna". "My jej nie posiadamy" - dodał Franciszek. "Dla tego, kto żyje wiarą chrześcijańską, nie oznacza to ucieczki od świata ani poszukiwania jakiejkolwiek hegemonii, ale służbę człowiekowi, każdemu z osobna i wszystkim ludziom" - stwierdził papież.
Napisał też o swych przyjaźniach z Żydami i wyraził opinię, że cały Kościół i ludzkość powinny być im "nieskończenie wdzięczne" za to, że mimo straszliwych prób w minionych stuleciach zachowali oni wiarę w Boga.
Franciszek zaznaczył także, że Bóg nie jest ideą czy owocem myślenia człowieka. "Również kiedy kończy się jego życie na Ziemi, człowiek nie przestanie istnieć" - podkreślił Franciszek na łamach lewicowego dziennika włoskiego. (PAP)
sw/ ap/