Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Alaksandr Fiaduta zwolniony z aresztu KGB

0
Podziel się:

Białoruski politolog Alaksandr Fiaduta został zwolniony w piątek z aresztu
śledczego KGB. Był jednym z działaczy opozycji zatrzymanych po wyborach prezydenckich 19 grudnia i
demonstracji opozycji w Mińsku w wieczór wyborczy, rozbitej przez milicję.

Białoruski politolog Alaksandr Fiaduta został zwolniony w piątek z aresztu śledczego KGB. Był jednym z działaczy opozycji zatrzymanych po wyborach prezydenckich 19 grudnia i demonstracji opozycji w Mińsku w wieczór wyborczy, rozbitej przez milicję.

Fiaduta był współpracownikiem jednego z kandydatów opozycji w wyborach Uładzimira Niaklajeua. Został zatrzymany 20 grudnia nad ranem. Najpierw postawiono mu zarzuty organizacji masowych zamieszek i udziału w nich, grożące maksymalną karą 15 lat pozbawienia wolności. 30 marca złagodzono mu zarzuty - teraz mówią one o organizacji i przygotowaniu działań poważnie naruszających porządek publiczny lub aktywnym udziale w takich działaniach. Grozi za to do trzech lat więzienia.

W oświadczeniu MSW o zwolnieniu Fiaduty mowa jest o zarzutach wobec innych działaczy opozycji aresztowanych po wyborach. Z oświadczenia wynika, że zarzuty organizacji masowych zamieszek utrzymano wobec trzech byłych kandydatów: opozycjonistów Andreja Sannikaua i Mikoły Statkiewicza oraz niezwiązanego z ruchami opozycyjnymi przedsiębiorcy Dźmitryja Wusa. Komunikat głosi, że śledztwo przedstawiło "przekonujące dowody na określenie ich winy".

Łagodniejsze zarzuty - organizacji działań poważnie naruszających porządek publiczny - dotyczą teraz byłych kandydatów opozycji Niaklajeua i Witala Rymaszeuskiego, współpracowników kandydatów: Siarhieja Wazniaka, Andreja Dźmitryjeua, Źmiciera Bandarencki i Pawła Siewiarynca, a także żony Sannikaua - dziennikarki Iryny Chalip.

Działacze opozycji i kandydaci zostali aresztowani po demonstracji, której uczestnicy kwestionowali oficjalne wyniki wyborów przyznające niemal 80 proc. głosów urzędującemu prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence. Do tej pory odbyły się procesy ośmiu szeregowych uczestników demonstracji, pięciu otrzymało wyroki 3-4 lat kolonii karnej. Wszyscy zostali uznani za winnych udziału w masowych zamieszkach.

Z Mińska Anna Wróbel (PAP)

awl/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)