Elektroniczny system ściągania opłat za przejazd na Białorusi zacznie działać w lipcu 2013 roku na trzech pierwszych drogach, z których jedna już teraz jest płatna - poinformował w czwartek dziennik "Respublika".
W pierwszej kolejności opłaty będą ściągane systemem elektronicznym na drogach Brześć-Mińsk (M1), Mińsk-Mohylew (M4) oraz Mińsk-Homel (M5) - pisze gazeta, powołując się na przedstawiciela Ministerstwa Transportu Alaksandra Haławnioua.
Na Białorusi już jest jedna płatna droga - M1 prowadząca do granicy z Rosją.
Docelowo opłaty mają być wprowadzone na wszystkich drogach pierwszej kategorii. "System pojawi się na wszystkich drogach łączących Mińsk z centrami obwodowymi" - powiedział Haławniou, dodając, że ma to nastąpić do stycznia 2015 roku. Realizacja projektu ma kosztować 260 mln euro.
"Na razie nie ustalono konkretnej wysokości opłaty" - dodał.
"Respublika" pisze, że opłata będzie ściągana z pojazdów o masie powyżej 3,5 ton. Wstępnie rozważa się, że dla najcięższych samochodów wyniesie ona 12 eurocentów za kilometr.
Umowa inwestycyjna na wprowadzenie elektronicznego systemu pobierania opłat na sieci dróg o łącznej długości 2,7 tys. kilometrów została podpisana przez białoruskie Ministerstwo Transportu z austriacką firmą Kapsch TrafficCom AG na początku bieżącego roku.
Każdy samochód mający korzystać z płatnej drogi zostanie wyposażony w specjalne urządzenie umożliwiające przejazd przez punkty opłat bez zatrzymania. Przy wydawaniu tego urządzenia będzie ściągana awansem pewna suma na opłaty, którą w miarę wyczerpywania będzie można uzupełniać. (PAP)
mw/ mmp/ ap/