Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Ekspert: Opozycja jest różna, ale zarzuty "Veidas" są amoralne

0
Podziel się:

Białoruska opozycja nie jest jednorodna, ale oskarżanie jej w czasie, gdy jej
działacze są w więzieniu, jest amoralne - powiedział PAP zbliżony do opozycji komentator Raman
Jakauleuski, komentując poniedziałkowy artykuł litewskiego tygodnika "Veidas".

Białoruska opozycja nie jest jednorodna, ale oskarżanie jej w czasie, gdy jej działacze są w więzieniu, jest amoralne - powiedział PAP zbliżony do opozycji komentator Raman Jakauleuski, komentując poniedziałkowy artykuł litewskiego tygodnika "Veidas".

"Opozycja jest niejednorodna, nie jest spójna i być może ktoś nazywający się opozycjonistą daje powody do takich oskarżeń" - powiedział Jakauleuski o publikacji "Veidas". Jej autor Audrius Bacziulis napisał, że sprzeciw wobec władzy Alaksandra Łukaszenki nie jest walką działaczy białoruskiej opozycji, lecz "nieźle opłacalnym zawodem".

"Uważam jednak, że rozważania, jakich dopuszcza się litewski komentator w czasie, kiedy kilku byłych kandydatów opozycji i inni działacze siedzą w więzieniu, są amoralne" - dodał białoruski politolog. Przypomniał, że wśród skazanych jest były kandydat opozycji Andrej Sannikau, który "otwarcie polemizował na jednym ze spotkań międzynarodowych z prezydent Litwy Dalią Grybauskaite". Sannikau, skazany po wyborach, otrzymał pięć lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.

Właśnie do niedawnych słów Grybauskaite krytycznych wobec białoruskiej opozycji nawiązał komentator "Veidas". Jego zdaniem, prezydent Litwy, wyrażając w ubiegłym tygodniu opinię, że część przedstawicieli białoruskiej opozycji jest wspierana przez Kreml i prawie nie mówi o niepodległości Białorusi, a dąży jedynie do korzyści finansowych, "powiedziała jedynie głośno to, o czym po cichu mówią już od kilku lat ci, którzy bezpośrednio zetknęli się z białoruskimi działaczami".

Zdaniem Jakauleuskiego, są to "abstrakcyjne zarzuty", które "powtarzają oskarżenia Łukaszenki pod adresem opozycji wobec niego". Politolog zwrócił uwagę, że "w takiej krytyce nie są podawane żadne fakty ani cyfry".

Przypomniał, że właśnie na Litwie działają niezależne organizacje białoruskie. Jednak, jak dodał, "nie należy nie doceniać pracy" władz białoruskich "na Litwie i w innych krajach". "Reakcja reżimu wzmaga się wraz z narastaniem na Białorusi systemowego kryzysu" - uważa Jakauleuski.

Komentator zauważył też, że Litwa "nie jest republiką superprezydencką", a w społeczeństwie obywatelskim w tym kraju "opozycja białoruska ma wielu zwolenników".

Z Mińska Anna Wróbel (PAP)

awl/ aki/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)