Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Łukaszenka zwalnia ministrów

0
Podziel się:

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka wprowadził w piątek zmiany w
rządzie, dymisjonując m.in. ministrów gospodarki, handlu i ds. podatków. To największe od lat
zmiany w rządzie Białorusi, która poważnie ucierpiała w następstwie globalnego kryzysu.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka wprowadził w piątek zmiany w rządzie, dymisjonując m.in. ministrów gospodarki, handlu i ds. podatków. To największe od lat zmiany w rządzie Białorusi, która poważnie ucierpiała w następstwie globalnego kryzysu.

Administracja prezydenta podała, że minister gospodarki Mikałaj Zajczanka został zastąpiony przez wiceszefa administracji Mikałaja Snopkoua. Minister obrony Leanid Malcau i sekretarz Rady Bezpieczeństwa Białorusi Jury Żadobin zamienili się stanowiskami.

Agencja Reutera przypomina, że Białoruś ze swą gospodarką planową, nakazowo-rozdzielczą, i głęboką zależnością od pomocy ze strony sąsiedniej Rosji, mocno ucierpiała wraz ze swym większym sąsiadem na skutek globalnego kryzysu.

Eksport zmniejszył się o połowę, gdy gwałtownie spadło zapotrzebowanie na białoruskie maszyny, produkty rolne i chemiczne.

Analityk polityczny Alaksandr Kłaskouski ocenił, że przetasowania w rządzie są przede wszystkim związane z kryzysem, z obniżeniem się wskaźników gospodarczych. "Lecz kiedy patrzę na ludzi, którzy przyszli (do rządu), nie mogę powiedzieć, by była to nowa generacja" - dodał analityk.

Dotychczasowy minister obrony Leanid Malcau zostanie sekretarzem Rady Bezpieczeństwa, co - jak pisze Reuters - będzie odczytane raczej jako awans niż degradacja, gdyż jego nowe stanowisko jest uważane za jedno z najbardziej prestiżowych na Białorusi.

Łukaszenka zdymisjonował także ministrów: ds. podatków, informacji, handlu oraz szefa fabryki samochodów ciężarowych MAZ, których eksport obniżył się gwałtownie w tym roku.(PAP)

mmp/ kar/

5256432

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)