Białoruska milicja nie dopuściła we wtorek w Wołkowysku do obchodów setnej rocznicy urodzin znanej poetki i działaczki antykomunistycznej Łarysy Hienijusz (Geniusz).
Miejskie służby gazowe zamknęły ulicę, przy której stoi folwark niegdyś należący do rodziny poetki, by uniemożliwić ludziom dotarcie na miejsce imprezy jubileuszowej. Przechodniów informowano, że "na ulicy występują problemy z gazociągami".
Około 30 osób - w tym białoruski poeta Uładzimir Niakliajeu, lider kampanii obywatelskiej "Mów prawdę" - mimo wszystko dotarło na miejsce i zamontowało na budynku byłego folwarku tablicę pamiątkową. Jednak milicjanci po kilku minutach usunęli tablicę i zabrali ją na posterunek.
Zatrzymano także organizatora imprezy, krajoznawcę Mikałaja Kawalczuka, twierdząc, że tablicę zawieszono nielegalnie. Nie przyjęto argumentów, że budynek jest prywatny, a jego obecni właściciele wyrazili zgodę na montaż tablicy.
Kiedy uczestnicy wiecu zgromadzili się przed posterunkiem milicji, Kawalczuka wypuszczono. Milicjanci poinformowali zebranych, że tablica zostanie zwrócona dopiero po zakończeniu rozprawy sądowej w sprawie "nielegalnej akcji".
Łarysa Geniusz, z domu Mikłaszewicz, urodziła się 27 lipca 1910 roku w majątku Żłobauka w guberni grodzieńskiej. W 1937 r. wyjechała razem z mężem do Pragi, gdzie brała aktywny udział w życiu diaspory białoruskiej. Od 1943 r. była sekretarzem generalnym rządu białoruskiego na emigracji i dysponentką archiwów białoruskiej emigracji. W 1948 r. została aresztowana przez władze komunistycznej Czechosłowacji i po wydaniu władzom radzieckim skazana na 25 lat łagrów. W 1956 r. skrócono jej wyrok do 8 lat. Po wyjściu z więzienia pozwalano jej drukować jedynie wiersze dla dzieci. Do śmierci w 1983 r. odmawiała przyjęcia obywatelstwa radzieckiego.
Michał Janczuk (TV Biełsat) (PAP)
jak/ mw/
