Białoruś oceniła, że zaaprobowana w piątek unijna inicjatywa Partnerstwa Wschodniego przewiduje równoprawne i pełne uczestnictwo wszystkich zaproszonych do niej państw.
"Oczekujemy, że decyzja ta znajdzie potwierdzenie w następnych przedsięwzięciach zgodnych z linią tej inicjatywy na wszystkich szczeblach" - oznajmił rzecznik MSZ Białorusi Andrej Papou.
Jak podkreślił, współpraca w ramach Partnerstwa Wschodniego powinna służyć "długoterminowym wzajemnym interesom" zarówno jego państw-uczestników, jak i Unii Europejskiej "i całego europejskiego kontynentu", sprzyjając jego "zjednoczeniu, stabilności i rozkwitowi".
Przywódcy państw UE zaaprobowali na szczycie w Brukseli nową inicjatywę zacieśniania współpracy UE ze wschodnimi sąsiadami pod nazwą Partnerstwo Wschodnie, przeznaczając na nią do końca 2013 roku dodatkowe 600 mln euro.
Przywódcy "27" zaprosili do tej zaproponowanej w ubiegłym roku przez Polskę i Szwecję inicjatywy sześć poradzieckich republik, w tym Białoruś.
Deklaracja przywódców potwierdza też zapowiedź czeskiego przewodnictwa, że 7 maja odbędzie się szczyt inaugurujący Partnerstwo Wschodnie z udziałem zainteresowanych państw sąsiedzkich. Wciąż nie zapadła decyzja, czy na szczyt zostanie zaproszony prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. (PAP)
mw/ ap/
int. arch.