Białoruskie MSZ zdecydowanie potępiło we wtorek zamachy terrorystyczne w Wołgogradzie, na południu Rosji, podkreślając, że terroryzm niezależnie od celów, którymi się kieruje, prowadzi do cierpienia niewinnych ludzi.
"MSZ Białorusi zdecydowanie potępia serię cynicznych aktów terrorystycznych w Wołgogradzie, które doprowadziły do wielu ofiar" - napisano w komunikacie białoruskiego resortu.
Resort dyplomacji przekazuje wyrazy głębokiego współczucia poszkodowanym i ich rodzinom, a także solidaryzuje się z wysiłkami Rosji w sferze walki z "tym złem, które nie zna granic". Wyraża też przekonanie, że podobne akty terroru nie osiągną zamierzonego celu, czyli "destabilizacji sytuacji przed świętem Nowego Roku oraz zbliżającymi się zimowymi igrzyskami olimpijskimi w Soczi".
Jak podkreślono w oświadczeniu, deklarowane przez terrorystów w różnych regionach świata cele mogą być rozmaite, ale w ostatecznym rachunku ich działania prowadzą tylko do jednego - nieszczęścia i cierpienia niewinnych ludzi.
"Głosy wzywające do +zrozumienia+ i +usprawiedliwienia+ niektórych aktów terrorystycznych uważamy za podwójnie obłudne i destruktywne. Terroryzmu nie wolno dzielić ze względu na narodowość, wyznanie czy politykę, a tym bardziej na +sprawiedliwość+ lub +niesprawiedliwość+ dążeń jego organizatorów. Ideologia przemocy i ekstremizmu, prowadząca w ostatecznym rachunku do przejawów terroryzmu, powinna być pryncypialnie i bezwarunkowo potępiona" - zwraca uwagę białoruskie MSZ.
Resort podkreśla, że Białoruś odpowiedzialnie traktuje swój udział w antyterrorystycznych wysiłkach zarówno w skali światowej, poprzez współpracę ze strukturami ONZ, jak i w ramach organizacji regionalnych, takich jak Wspólnota Niepodległych Państw, OBWE czy Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (do której należą Rosja, Kazachstan, Białoruś, Kirgistan, Tadżykistan i Armenia), czy na płaszczyznach dwustronnych.
"Uważamy, że odpowiedzialna postawa każdego państwa z osobna powinna doprowadzić w rezultacie do wzrostu regionalnych i międzynarodowych wysiłków oraz wzmocnienia praktycznych instrumentów powszechnego przeciwdziałania terroryzmowi" - podkreśla białoruski resort.
W dwóch eksplozjach w Wołgogradzie - w niedzielę na dworcu i w poniedziałek w trolejbusie - zginęły 33 osoby, a około 100 zostało rannych. Stan siedmiorga lekarze określają jako skrajnie ciężki.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ akl/ mow/