Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: MSZ: Sankcje UE ugodzą w zwykłych Białorusinów

0
Podziel się:

Decyzja Unii Europejskiej, pozbawiająca
Białoruś uprzywilejowanych taryf celnych, ugodzi w zwykłych
Białorusinów - uznało w poniedziałek białoruskie MSZ.

Decyzja Unii Europejskiej, pozbawiająca Białoruś uprzywilejowanych taryf celnych, ugodzi w zwykłych Białorusinów - uznało w poniedziałek białoruskie MSZ.

UE poinformowała 15 czerwca, że wyklucza Białoruś z grupy krajów korzystających w handlu z Unią z uprzywilejowanych taryf celnych; jest to sankcja za łamanie praw pracowniczych na Białorusi.

Rzecznik białoruskiego MSZ Andrej Papou oświadczył, że decyzja Unii jest "absolutnie bezpodstawna", będzie miała "efekty odwrotne od zamierzonych" i ugodzi w interesy zwykłych Białorusinów.

Białoruś będzie od 21 czerwca wykluczona z Powszechnego Systemu Preferencji Handlowych (ang. GSP). System dotyczy przede wszystkim wartego około 400 mln euro rocznie handlu tekstyliami, surowcami i drewnem.

UE uchwaliła sankcje handlowe wobec Białorusi 20 grudnia ubiegłego roku, ostrzegając Mińsk, że jeśli nie zmieni swego postępowania, wejdą one w życie po sześciu miesiącach.

Wcześniej wprowadzeniu tych sankcji sprzeciwiały się Polska, Litwa i Łotwa, argumentując, że uderzą one nie w reżim, lecz w zwykłych Białorusinów. Kraje te razem nie dysponowały jednak wystarczającą liczbą głosów, by zablokować decyzję Unii.

Dotychczas tylko jeden kraj został ukarany wykluczeniem z GSP - w 1997 roku Birma. Białoruś jest pierwszym krajem europejskim pozbawionym preferencji w handlu z UE.

Szef Białoruskiego Kongresu Demokratycznych Związków Zawodowych Alaksandr Jaraszuk powiedział, że utrata preferencji taryfowych może kosztować Białoruś od 200 do 400 milionów euro rocznie. Niemniej jednak, pochwalił decyzję Unii Europejskiej jako "adekwatną reakcję" na uniemożliwianie przez rząd białoruski demonstracji związkowych i innych form protestów. (PAP)

az/ ap/

6171 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)