Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Prasa o kolejkach ciężarówek na granicy z Litwą

0
Podziel się:

Ogromne kolejki ciężarówek pojawiły się na granicy z Litwą po zatrzymaniu
grupy litewskich celników podejrzanych o korupcję. Na przejazd trzeba czekać nawet trzy dni - pisze
we wtorek białoruska prasa.

Ogromne kolejki ciężarówek pojawiły się na granicy z Litwą po zatrzymaniu grupy litewskich celników podejrzanych o korupcję. Na przejazd trzeba czekać nawet trzy dni - pisze we wtorek białoruska prasa.

Gazety podkreślają, że w pasie przygranicznym brak odpowiedniej infrastruktury, co utrudnia życie nie tylko kierowcom, ale i mieszkańcom tych terenów.

"Kolejki ciężarówek rosną nie tylko na przejściu granicznym Kamienny Łoh - Miedniki, gdzie pod koniec zeszłego tygodnia doszło do pierwszego dużego zatoru. Przypomnijmy, że przyczyną załamania było zatrzymanie dużej grupy skorumpowanych litewskich celników, pracujących na tym punkcie" - pisze państwowy dziennik "SB. Biełaruś Siegodnia".

Gazeta podkreśla, że o ile w piątek stało tam 600 ciężarówek, to w poniedziałek było ich już 700.

"Na wyjazd z Białorusi do krajów UE czeka w sumie ok. 2,5 tys. ciężarówek, na wjazd 2 tys. Największy problem (z wyjazdem) nadal występuje na granicy litewskiej - w kolejce stoi 1,8 tys. ciężarówek, czyli trzykrotnie więcej niż na łotewskiej (110 wozów) i polskiej granicy (450) razem wziętych" - zwraca uwagę dziennik.

Dodaje, że sytuacja na polskiej granicy też nie zmienia się na lepsze, gdyż na wjazd na Białoruś oczekuje tam 1160 ciężarówek. "I to pomimo, że białoruscy pogranicznicy współpracują z polskimi kolegami zupełnie zgodnie. Ale przepływ towarów w zachodnim kierunku zwiększy się w ciągu roku o jedną trzecią, a na to nałożyły się warunki pogodowe" - zwraca uwagę "SB. Biełoruś Siegodnia".

Dziennik "Komsomolskaja Prawda w Biełorusii" koncentruje się we wtorek na utrudnieniach, jakie wiążą się z liczącą nawet 10 czy 15 km kolejką ciężarówek w miejscowościach przygranicznych. Kierowcy nie tylko nie mają gdzie przenocować, czekając na przekroczenie granicy, ale także zjeść czy załatwić najbardziej podstawowych potrzeb. Często piją także alkohol, zostawiając po sobie śmieci przy drodze.

"Optymalnym wariantem byłoby wybudowanie specjalnego parkingu, na którym kierowcy mogliby spokojnie doczekać swojej kolejki" - postuluje gazeta. Dodaje, że chociaż kolejki zawsze rosły w okolicach weekendu, to tym razem są wyjątkowo długie.

Problem ten porusza też na pierwszej stronie niezależna gazeta "Narodnaja Wola", zamieszczając list mieszkańca Kamiennego Łohu. Podkreśla on, że w poniedziałek kolejka ciężarówek zaczynała się już pod Oszmianą, czyli ok. 20 km od granicy i postuluje, by problemem zajęli się prezydenci obu państw, Dalia Grybauskaite i Alaksandr Łukaszenka, skoro "wszyscy pozostali urzędnicy okazali się bezsilni".

Prokuratura litewska poinformowała w środę, że na największym litewsko-białoruskim przejściu granicznym w Miednikach zatrzymano 29 litewskich celników podejrzanych o korupcję i nadużycie stanowiska służbowego. Z informacji pozyskanej m.in. od przedsiębiorców wynika, że na przejściu tym nielegalnie pobierano opłatę od kierowców ciężarówek za sprawną i szybką obsługę.(PAP)

mw/ stav/ kar/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)