Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Prasa: po wyborach w Rosji dalsza integracja

0
Podziel się:

Po zwycięstwie Władimira Putina w wyborach prezydenckich w Rosji można się
spodziewać pogłębienia integracji między Białorusią i Rosją - podkreśla we wtorek prasa białoruska.
Zwraca też uwagę na obecność kamer w rosyjskich punktach wyborczych.

Po zwycięstwie Władimira Putina w wyborach prezydenckich w Rosji można się spodziewać pogłębienia integracji między Białorusią i Rosją - podkreśla we wtorek prasa białoruska. Zwraca też uwagę na obecność kamer w rosyjskich punktach wyborczych.

"Putin i integracja - to synonimy" - tytułuje swój artykuł poświęcony rosyjskim wyborom rządowy dziennik "Zwiazda".

Gazeta przytacza słowa szefa komisji parlamentarnej ds. stosunków międzynarodowych Witala Buśki na temat zwycięstwa Putina: "W procesach integracyjnych Białoruś może się odnaleźć i wyrazić. Dlatego jest to taki wybór, który pasuje obecnie i Rosjanom, i Białorusinom".

Organ prasowy administracji prezydenta "SB. Biełaruś Siegodnia" uważa z kolei za znamienne, że Putin na pytanie, dokąd pojedzie z pierwszą wizytą międzynarodową, odparł: "Absolutny priorytet to Wspólnota Niepodległych Państw".

"Komsomolskaja Prawda w Biełorussii" przytacza opinię politologa Jurego Szewcoua, że Putin to "polityk +integrujący+ na przestrzeni postsowieckiej" i nie można wykluczać z jego strony "nowego wzmocnienia procesów integracyjnych w ramach Unii Euroazjatyckiej".

Również analityk Piotr Marcau wyraża na łamach tego dziennika opinię, że nasili się "nacisk na integrację". "Jeśli będziemy bez protestu wypełniać swoje zobowiązania w ramach Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej, nastąpi wchłonięcie gospodarcze Białorusi. A jeśli będziemy się sprzeciwiać, Rosja zacznie nas pozbawiać ulg we współpracy gospodarczej" - ostrzega.

Prasa białoruska - zarówno rządowa, jak i niezależna - zwraca uwagę na zamontowanie kamer w punktach wyborczych w Rosji oraz na przeźroczyste urny. "SB. Biełaruś Siegodnia" pisze w tym kontekście o "totalnym monitoringu" w punktach wyborczych.

Komentatorka niezależnej "Narodnej Gaziety" Swietłana Kalinkina podkreśla, że Białorusi daleko do takich zabezpieczeń przejrzystości wyborów. "Widziałam, że w Rosji odbywały się wybory. Że karty i głosy były rzeczywiście liczone. Że to było ważne dla rosyjskich władz" - pisze, dodając, że w warunkach Białorusi można o czymś takim tylko marzyć.(PAP)

mw/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)