Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Prasa:Euroazjatycka Unia Gospodarcza "dachem bez fundamentów"

0
Podziel się:

"Dachem bez fundamentów" nazywa w sobotę niezależna białoruska gazeta
internetowa "Biełorusskije Nowosti" projekt Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG), której dotyczą
dokumenty podpisane w piątek w Moskwie przez prezydentów Rosji, Białorusi i Kazachstanu.

"Dachem bez fundamentów" nazywa w sobotę niezależna białoruska gazeta internetowa "Biełorusskije Nowosti" projekt Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG), której dotyczą dokumenty podpisane w piątek w Moskwie przez prezydentów Rosji, Białorusi i Kazachstanu.

Zdaniem gazety, nawet jeśli EUG nie zagraża suwerenności Białorusi, to może być niekorzystna dla jej gospodarki.

Gazeta zauważa, że krajowy biznes obawia się dalszej integracji z Rosją i Kazachstanem. Jak dodaje, EUG "grozi zniszczeniem branży piwowarskiej i całego krajowego małego biznesu, który obciążony jest wyższymi podatkami" niż biznes w dwóch pozostałych krajach nowej struktury.

"Nawet jeśli ryzyko połknięcia Białorusi jest przesadzone, to niebezpieczeństwo, że Białoruś na zawsze pozostanie w tyle za państwami-liderami jest więcej niż realne (...). Gospodarki, które próbują się integrować, są dość zacofane, przy czym rosyjska, która według zamysłu ma być motorem integracji, jest oparta na surowcach i skorumpowana" - wskazują "Biełorusskije Nowosti".

"Można rzucać kamieniami w Unię Europejską, ale tam od początku integrowały się demokracje, a projekt nie był budowany na +zbieraniu ziem+ wokół byłego imperium" - zauważa gazeta.

Główny białoruski dziennik państwowy "SB. Biełaruś Siegodnia" ocenia z kolei, że przejście od wcześniejszych struktur integracyjnych tworzonych przez państwa poradzieckie - Unii Celnej i Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej, ku następnej - EUG, - "jest nie tylko realne, ale i nieodwracalne".

Głównym celem integracji w ramach EUG jest "zwiększenie konkurencyjności gospodarek poszczególnych państw i w rezultacie, polepszenie życia ludzi" - przekonuje organ prasowy administracji prezydenta Białorusi.

Dziennik w relacji z moskiewskiego spotkania powołuje się na źródło w delegacji białoruskiej, które zapewniło, że "nawet najściślejsza integracja nie może odebrać suwerenności" integrujących się państw.

Prezydenci Rosji Dmitrij Miedwiediew, Białorusi Alaksandr Łukaszenka i Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew podpisali w piątek "Deklarację w sprawie euroazjatyckiej integracji gospodarczej". Ma ona na celu zacieśnienie więzi gospodarczych krajów b. ZSRR. Szefowie trzech państw porozumieli się też w sprawie utworzenia "euroazjatyckiej komisji gospodarczej", która ma zająć się pilotowaniem procesów integracyjnych pomiędzy Rosją, Białorusią i Kazachstanem.

Rosja, Białoruś i Kazachstan utworzyły w 2009 roku unię celną, a porozumienie o wspólnej przestrzeni gospodarczej ma obowiązywać od 1 stycznia 2012 roku. Ostatecznie Euroazjatycka Unia Gospodarcza ma - według Miedwiediewa - działać od 2015 roku. (PAP)

awl/ mw/ cyk/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)