Na Białorusi przygotowany został projekt dekretu prezydenta o podwyżce od 1 listopada stypendiów dla uczącej się młodzieży - informują w środę media. To kolejne podwyżki świadczeń socjalnych w tym roku, przed wyborami prezydenckimi 19 grudnia.
Jak ogłosił wiceminister gospodarki Andrej Tur, państwowe stypendia dla uczącej się młodzieży wzrosną o 1,3 raza. Obecnie wysokość stypendium wynosi 113-182 tys. rubli białoruskich (ok. 113-182 zł). Wcześniej w tym roku stypendia podwyższano już dwukrotnie.
Od 1 listopada wzrosły na Białorusi również: minimalne płace i emerytury, pensje w sektorze budżetowym oraz minimum egzystencji (zwane też minimum biologicznym). Wprowadzono również dopłaty do rent inwalidzkich oraz dodatki do stawek wynagrodzeń niektórych kategorii pracowników budżetowych.
Emerytury wzrosły średnio o 10 proc. - ze średniej w wys. 555 tys. rubli (ok. 555 zł) w październiku do niecałych 611 tys. rubli (611 zł) w listopadzie. Minimalna pensja wzrosła w okresie listopad-grudzień do 400 tys. rubli (400 zł).
Płace w sektorze budżetowym podniesiono średnio o 30 proc. (średnio o 135 tys. rubli). Pensje są podwyższane w związku z obietnicą władz, że do końca br. średnia płaca w sektorze budżetowym sięgnie równowartości 500 dolarów. W sierpniu średnia pensja w tym sektorze stanowiła równowartość ok. 430 dolarów.
Minimum egzystencji średnio na jednego mieszkańca wynosi nieco ponad 283 tys. rubli (283 zł) i ma obowiązywać w tej wysokości do 31 stycznia 2011 roku. Podwyżka oznacza wzrost o 3,1 proc. w porównaniu z okresem sierpień-październik. Z kolei comiesięczna dopłata do rent inwalidzkich wynosi 40 tys. rubli (40 złotych). Otrzyma ją około 50 tys. obywateli.
Obserwatorzy wiążą podwyżki świadczeń socjalnych i płac z wyborami prezydenckimi 19 grudnia i zwracają uwagę na obciążenie, jakie stanowią one dla budżetu państwa.
Z Mińska Anna Wróbel (PAP)
awl/ kar/
