Na Białorusi środowiska narodowe i opozycyjne obchodziły w sobotę 90. rocznicę powstania słuckiego 1920 roku - zbrojnej walki o niepodległą Białoruś, i przeciw włączeniu ziem białoruskich do Rosji Radzieckiej.
Na stadionie w Słucku odbył się mityng, w którym udział wziął jeden z opozycyjnych kandydatów na prezydenta Ryhor Kastusiou, działacze organizacji młodzieżowych i niezarejestrowanej partii - Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji. Mityng był legalny, ale na stadionie i wokół niego było wielu milicjantów - podało Radio Swaboda.
Na rajd po miejscach związanych z powstaniem słuckim przyjechało z Mińska około 70 osób. Organizator Wiaczasłau Siłczyk powiedział, że miejsca te nie są zapomniane - dbają o nie miejscowi mieszkańcy. Na jednym z takich miejsc, w Siemieżewie, ustawiony jest metalowy krzyż z pamiątkową płytą.
Jesienią 1920 roku, kiedy po wojnie polsko-bolszewickiej obie strony podpisały preliminaria pokojowe w Rydze, Polska zobowiązała się wycofać swoje siły z okolic Słucka. W połowie listopada odbył się Zjazd Słucczyzny, na którym przedstawiciele partii politycznych, organizacji społecznych i rad gminnych zdecydowali o rozpoczęciu walki zbrojnej o niepodległą Białoruś.
Wraz z wycofywaniem się wojsk polskich, 27 listopada białoruskie oddziały rozpoczęły walkę z wkraczającą Armią Czerwoną. Wobec jej przewagi skazane były na przegraną, ale działania zbrojne, przede wszystkim partyzanckie trwały prawie do końca grudnia. Wówczas oddziały powstańców słuckich przeszły na terytorium Polski, gdzie zostały internowane.
Z Mińska Anna Wróbel (PAP)
awl/ ap/
