Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Sąd zlikwidował organizację zajmującą się prawami więźniów

0
Podziel się:

O likwidacji białoruskiej organizacji "Platforma" zajmującej się prawami
więźniów zadecydował we wtorek sąd gospodarczy w Mińsku, na wniosek Ministerstwa Podatków. Obrońcy
praw człowieka uważają, że powodem decyzji jest działalność tej organizacji.

O likwidacji białoruskiej organizacji "Platforma" zajmującej się prawami więźniów zadecydował we wtorek sąd gospodarczy w Mińsku, na wniosek Ministerstwa Podatków. Obrońcy praw człowieka uważają, że powodem decyzji jest działalność tej organizacji.

Jak podało Radio Swaboda, przedstawiciel inspekcji podatkowej Dźmitryj Sodal argumentował w sądzie, że "Platforma" nie działała pod adresem, pod którym była oficjalnie zarejestrowana, bo na jej papierze firmowym figurował inny adres, korespondencyjny. Według Sodala inspektorzy kilkakrotnie nie zastali działaczy "Platformy" pod oficjalnym adresem. Organizacja nie przesłała też w terminie dokumentów podatkowych. Za to "Platforma" była wcześniej ukarana grzywnami - przypomniała inspekcja, zarzucając organizacji "niejednokrotne i poważne" naruszenia prawa.

Szef organizacji Andrej Bandarenka w odpowiedzi powołał się na instrukcję Ministerstwa Sprawiedliwości, według której na papierze firmowym organizacje powinny wskazywać adres pocztowy. Przekonywał też, że wszelką korespondencję z inspekcją podatkową "Platforma" prowadziła posługując się adresem rejestracji. W sprawie niezłożonej w terminie deklaracji o dochodach Bandarenka bronił się, wskazując, że za to "Platforma" już została ukarana grzywną, a ponieważ jest organizacją niedochodową, to opóźnienie nie spowodowało strat.

Sąd nie uznał tych argumentów i zadecydował o likwidacji organizacji. Bandarenka zapowiedział apelację.

Szef Białoruskiego Komitetu Helsińskiego Aleh Hułak skrytykował decyzję sądu. Ocenił, że formalne naruszenia zostały w tym przypadku wykorzystane jako pretekst. "Moim zdaniem likwidowanie organizacji za podobne naruszenia jest sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem - takich naruszeń w innych organizacjach jest wiele. Widocznie władza ma do nich inne podejście. Jest jasne, że głównym motywem była działalność +Platformy+ i jest to jeszcze jeden przykład nacisku na struktury społeczeństwa obywatelskiego" - uważa Hułak.

Bandarenka spędził w więzieniu blisko dwa lata po tym, gdy został oskarżony o przestępstwa gospodarcze - przypomina niezależna gazeta internetowa "Biełorusskije Nowosti". W marcu 2011 roku sąd go uniewinnił. Potem właśnie Bandarenka założył "Platformę", która nagłośniła m.in. próbę zbiorowego samobójstwa więźniów z jednej w kolonii karnych.

W lutym br. organizacja zaczęła zajmować się monitoringiem praw człowieka w więzieniach. W czerwcu prokuratura Mińska przedstawiła Bandarence oficjalne ostrzeżenie dotyczące dyskredytacji państwa. Chodziło o apel, z którym Bandarenka zwrócił się do Międzynarodowej Federacji Hokeja, wzywając, by do czasu uwolnienia więźniów politycznych federacja nie przeprowadzała na Białorusi mistrzostw świata w hokeju, zaplanowanych na 2014 rok. (PAP)

awl/ mc/

int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)