Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Sprawa przeciwko milicjantom o przekroczenie uprawnień

0
Podziel się:

Przeciwko białoruskim milicjantom wszczęto sprawę karną o przekroczenie
uprawnień. To bodaj jedyny przypadek, gdy obrońcom praw człowieka na Białorusi udało się do tego
doprowadzić - informuje w środę organizacja obrony praw więźniów "Platforma".

Przeciwko białoruskim milicjantom wszczęto sprawę karną o przekroczenie uprawnień. To bodaj jedyny przypadek, gdy obrońcom praw człowieka na Białorusi udało się do tego doprowadzić - informuje w środę organizacja obrony praw więźniów "Platforma".

54-letni stróż parkingu samochodowego Wasil Saroczyk twierdzi, że był przez kilka godzin bity na komisariacie przez milicjantów, którzy chcieli na nim wymusić przyznanie się do kradzieży akumulatorów z samochodów. Ostatecznie jednak został zwolniony.

Sprawdzanie zgłoszonego przez Saroczyka faktu pobicia zakończyło się wszczęciem przez Komitet Śledczy sprawy karnej przeciw milicjantom z artykułu o przekroczenie uprawnień, za co grozi kara od 3 do 10 lat więzienia.

"Na razie jest jeszcze za wcześnie na wnioski, czym zakończy się sprawa karna, ale budzi nadzieję sam fakt jej wszczęcia. Niestety jest to chyba jedyny przypadek, gdy obrońcy praw człowieka doprowadzają do ścigania karnego pracowników organów ochrony prawa łamiących to prawo. Zwłaszcza w przypadku tortur" - oświadczył szef "Platformy" Andrej Bandarenka na stronie internetowej organizacji.

Fakt wszczęcia sprawy potwierdził w środę rzecznik Komitetu Śledczego Pawał Traulka. Jak dodał, decyzję taką podjęto 1 grudnia, zlecając przeprowadzenie szeregu ekspertyz.

Organizacja "Platforma" broni nie tylko praw więźniów, ale też innych osób mających do czynienia z białoruskim sądownictwem i działalnością organów śledczych.

Sąd gospodarczy w Mińsku zadecydował w październiku na wniosek Ministerstwa ds. Podatków o likwidacji "Platformy", podając jako argument fakt, że nie działała pod adresem, pod którym była oficjalnie zarejestrowana. Bandarenka zapowiedział wtedy apelację.

Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

mw/ jo/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)