Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Sprzedawca białoruskich książek skazany za nielegalny biznes

0
Podziel się:

Na rok ograniczenia wolności skazał we wtorek sąd w Mińsku Alesia Jaudachę,
który rozprowadzał przez internet książki w języki białoruskim. Uznano go za winnego prowadzenia
nielegalnej działalności gospodarczej.

Na rok ograniczenia wolności skazał we wtorek sąd w Mińsku Alesia Jaudachę, który rozprowadzał przez internet książki w języki białoruskim. Uznano go za winnego prowadzenia nielegalnej działalności gospodarczej.

Według niezależnego tygodnika "Nasza Niwa" powodem wszczęcia sprawy przeciwko Jaudasze było to, że sprzedawał książkę "Młodofrontowcy", poświęconą działaczom opozycyjnej organizacji młodzieżowej Młody Front. Sąd nakazał zniszczyć 30 egzemplarzy tej skiążki.

Zgodnie z wyrokiem Jaudasze nie będzie wolno opuszczać miejsca zamieszkania, a na jego majątek został nałożony areszt. Ma ponadto zapłacić państwu 57 mln rubli (2440 zł).

"W tej sprawie istnieje aspekt polityczny. Sądzony jest człowiek, który zajmuje się rozpowszechnianiem białoruskich książek, przy tym takich, które nie zawsze można kupić w księgarniach.() Za to, co robił Jaudacha, Ministerstwo Kultury powinno go nagrodzić" - powiedział obecny na rozprawie pisarz Uładzimir Arłou, którego utwory skazany także sprzedawał.

Jaudacha rozprowadzał również utwory nielubianego przez obecne władze Wasila Bykaua. Zmarły w 2003 r. założyciel Białoruskiego Komitetu Helsińskiego, uznawany za jednego z najwybitniejszych prozaików białoruskich XX w. Bykau jest autorem m.in. utworów krytycznych wobec prezydenta Alaksandra Łukaszenki.

Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

mw/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)