Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Utwory N. Goerke najpopularniejsze na konkursie dla tłumaczy

0
Podziel się:

Opowiadania polskiej pisarki Nataszy Goerke były najczęściej tłumaczone na
pierwszym konkursie dla białoruskich tłumaczy z języków słowiańskich, który został rozstrzygnięty w
czwartek w Mińsku.

Opowiadania polskiej pisarki Nataszy Goerke były najczęściej tłumaczone na pierwszym konkursie dla białoruskich tłumaczy z języków słowiańskich, który został rozstrzygnięty w czwartek w Mińsku.

"Najpopularniejszą autorką była Polka Natasza Goerke. Jej opowiadania przełożyło aż 12 z 46 uczestników" - powiedział PAP pomysłodawca konkursu, Siarhiej Smatryczenka z Katedry Języków Słowiańskich Wydziału Filologicznego Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego.

Jak dodał, wiele osób przetłumaczyło na konkurs po kilka utworów, z więcej niż jednego języka, a uczestnikami byli głównie studenci. Mieli do wyboru m.in. opowiadania bułgarskie, serbskie, ukraińskie i czeskie.

Jury, w którym zasiadał m.in. znany tłumacz z polskiego Lawon Barszczewski, przyznało wyróżnienia oraz trzy równorzędne nagrody główne, które przypadły m.in. tłumaczkom opowiadań Wojciecha Kuczoka i właśnie Nataszy Goerke. Prace trojga laureatów zostaną opublikowane w internetowym piśmie literackim "Prajdziswiet".

"Chcielibyśmy wydać też książkę z opowiadaniami wszystkimi 14 pisarzy, których utwory proponowaliśmy w konkursie. Próbuję znaleźć na to środki finansowe" - powiedział Smatryczenka.

Konkurs zorganizowała grupa pracowników Katedry Języków Słowiańskich Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego we współpracy z internetowym pismem literackim "Prajdziswiet" i przy wsparciu finansowym kampanii społecznej "Bądźmy Białorusinami!".

"Zgłosiło się dużo utalentowanych ludzi i konkurs był na bardzo wysokim poziomie. Prace 27 uczestników spokojnie można by od razu wydać. Dlatego mnie to cieszy. Wcześniej o takiej liczbie młodych tłumaczy nie można było marzyć. Pamiętam, że jeszcze 20 lat temu z polskiego tłumaczyło tylko 10-12 osób, i to głównie starszych, które w okresie międzywojennym chodziły do polskich gimnazjów" - powiedział PAP Lawon Barszczewski, który przekładał na białoruski m.in. utwory Miłosza, Gałczyńskiego czy Iwaszkiewicza.

Według niego problemem na Białorusi jest brak szerokich możliwości publikacji "Gdyby istniała inspirowana przez państwo polityka przekładania arcydzieł, to można byłoby w ciągu kilku lat odrobić zaległości. Niestety nie ma trybuny dla tłumaczy. Jest świetne pismo internetowe +Prajdziswiet+, ale młodzież chciałaby przecież wziąć książkę do ręki" - podkreśla.

Jedną z trzech laureatek nagrody głównej jest Swiatłana Rohacz, która przetłumaczyła na konkurs opowiadania z kilku języków, w tym trzy utwory Nataszy Goerke. "Skończyłam filologię w Mińsku, a teraz uczę polskiego w tutejszej szkole. Nie będę oryginalna, jeśli powiem, że najbardziej lubię Wisławę Szymborską" - wyznaje.

Smatryczenka deklaruje, że chce organizować kolejne takie konkursy. "Na pewno warto. Ale wszystko robiliśmy wyłącznie własnymi siłami, bez wynagrodzenia. Jury też czytało prace konkursowe na zasadzie dobrej woli. Jeśli zdobędziemy finansowanie, to na pewno będzie kolejny konkurs. A jeśli nie to wszystko zależy od naszych sił, bo chęci mamy" - mówi.

Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

mw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)