Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: W Mińsku akcje solidarności z zatrzymanymi

0
Podziel się:

Pod obserwacją służb białoruskich odbyły się w Mińsku w środę, miesiąc po
wyborach prezydenckich, akcje solidarności z osobami zatrzymanymi po demonstracji opozycji 19
grudnia i wciąż przebywającymi w areszcie.

Pod obserwacją służb białoruskich odbyły się w Mińsku w środę, miesiąc po wyborach prezydenckich, akcje solidarności z osobami zatrzymanymi po demonstracji opozycji 19 grudnia i wciąż przebywającymi w areszcie.

Pierwszą osobą, która stanęła pod gmachem KGB z zapaloną świeczką, była Daria Korsak, żona Alaksandra Atroszczenkaua, rzecznika prasowego byłego kandydata opozycji na prezydenta Andreja Sannikaua. Atroszczankau jest wśród osób przebywających w areszcie śledczym KGB, którym postawiono zarzut organizacji masowych zamieszek i udziału w nich.

Korsak trzymała w rękach świeczkę i zdjęcie męża. Powiedziała dziennikarzom, że ostatni raz widziała go 20 grudnia. "Uważam, że ta sytuacja, w której oni się znajdują - że to jest bardzo okrutne" - mówiła. Zapytana, czy nie boi się udziału w demonstracji, powiedziała: "15 dni w porównaniu z 15 latami to drobiazg" (za organizację zamieszek grozi do 15 lat pozbawienia wolności - PAP).

Później dwie osoby stanęły przed gmachem z portretami Andreja Sannikaua i jego żony, dziennikarki Iryny Chalip, również przebywających w areszcie KGB. Pojawił się młody mężczyzna ze zdjęciem Atroszczenkaua. Według Radia Swaboda został on później zatrzymany.

W trakcie około półgodzinnego zgromadzenia wokół dziennikarzy i nielicznych uczestników było wielu ubranych po cywilnemu mężczyzn, prawdopodobnie funkcjonariuszy. Niektórzy z nich filmowali zebranych niewielkimi kamerami.

Licznie obserwowali oni również zgromadzenie na Placu Niepodległości pod kościołem p.w. śś. Szymona i Heleny (zwanym Czerwonym Kościołem)
. Ludzie zapalali tu świeczki pod figurą archanioła Michała, modlili się i śpiewali. To również filmowali podchodzący do nich blisko funkcjonariusze.

Według Radia Swaboda zatrzymany został działacz Waler Siadou, który przyszedł ze zdjęciem jednego z aresztowanych kandydatów opozycji - Mikoły Statkiewicza.

Z Mińska Anna Wróbel (PAP)

awl/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)