Ambasadorowie państw unijnych akredytowani w Mińsku odwiedzili w czwartek Grodno na zachodzie Białorusi. W ramach wizyty studyjnej na pograniczu pojadą jeszcze do Druskiennik na Litwie, a stamtąd do Augustowa i Białegostoku.
W Grodnie dyplomaci spotkali się z gubernatorem obwodu (wojewódzwa) grodzieńskiego Uładzimierem Sauczenką i innymi przedstawicielami władz - poinformował PAP charge d'affaires ambasady RP w Mińsku Aleksander Wasilewski.
Szefowie ambasad spotkali się w kurii z biskupem grodzieńskim Aleksandrem Kaszkiewiczem, a w konsulacie generalnym RP z przedstawicielami białoruskich organizacji pozarządowych. Zwiedzili wolną strefę ekonomiczną w Grodnie.
Na spotkanie w konsulacie nie zaproszono reprezentantów organizacji polonijnych. "Jesteśmy bardzo zdziwieni, że podczas wizyty przedstawicieli UE w Grodnie nie poruszono tematu mniejszości narodowych" - powiedział PAP działacz nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut.
Wasilewski wyjaśnił, że w spotkaniu uczestniczyli jedynie przedstawiciele organizacji białoruskich, takich jak Trzeci Sektor, Towarzystwo Szkoły Białoruskiej i Towarzystwo Historyków Białoruskich.
Niezależni dziennikarze zwrócili uwagę, że na spotkanie z gubernatorem Sauczenką wpuszczono jedynie oficjalną prasę. Dziennikarzy białostockiego Radia Racja, radia Deutsche Welle i gazety "Salidarność" zaproszono dopiero na spotkanie w konsulacie - powiedział PAP dziennikarz Radia Racja Jury Humianiuk.
Wizyta unijnych dyplomatów, której celem jest zapoznanie się z pograniczem białorusko-litewsko-polskim, została zorganizowana przez ambasadę Niemiec reprezentującą w Mińsku interesy UE oraz ambasady Polski i Litwy.
Uczestniczą w niej ambasadorowie Francji, Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii, charge d'affaires Polski, Litwy, Bułgarii, ambasador Finlandii akredytowany w Wilnie, konsul generalny Estonii oraz przedstawiciel Komisji Europejskiej.(PAP)
kar/ ro/ gma/